Hejka! Nazywam się Kathreen, ale możecie mi mówić Kate. Mam 16 lat i lubię muzykę. Mam naturalnie biało- szare włosy, duże, niebiesko- szare oczy i średniej wielkości usta.
Mieszkam w lesie, w całkiem dużym domu. Moim ojcem jest znany Jason The Toy Maker. Oprócz mojego taty mieszkają z nami Candy Pop, The Puppeteer oraz Laughing Jack. Pomimo tego, że są mordercami bardzo ich kocham i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Opiszę każdego z domowników:
* Candy Pop - lubi podrywać dziewczyny, jego hobby to żonglowanie, zmienianie balonów w zwierzęta i rozśmieszanie ludzi. Jest bardzo zabawnym i ciekawym klaunem. Uwielbia alkohol, często się upija. Robi z L. J cukierki. Tata nie pozwala mi się z nim zadawać.
* The Puppeteer - bardzo miła osóbka, oczywiście ma swoje humorki, jak każdy. Jest ode mnie o 6 lat straszy. Jest pomocny i opiekuńczy, taki drugi ojciec. Jest bardzo przystojny i wysportowany. Bardzo go lubię.
* Laughing Jack- trochę zboczony. Jednym z jego głównych zajęć jest robienie słodyczy, nie tylko cukierków. Nigdy nie wiadomo czego się spodziewać po jego łakociach , dlatego nie jem ich zbyt często. Podobnie do Candy'iego często się upija.- Tato?..- spytałam wchodząc do pracowni mojego ojca. Rzadko pozwalał mi tam wchodzić, szczególnie w trakcie pracy. Stał nad łożem, na którym leżała jakaś młoda kobieta. Odwrócił się do mnie z zakrwawionymi rękami. Nie bałam się, często widziałam takie rzeczy, aż za często.
- Tak, laleczko?- spojrzałam w jego miodowe oczy, ok, czyli nikt go NA RAZIE nie wkurzył.
- Chciałam Ci powiedzieć, że idę do miasta. Jest już świąteczny jarmark i chciałam się rozejrzeć, może znajdę tam coś fajnego? - za każdym razem, kiedy chciałam gdzieś wyjść to MUSIAŁAM poinformować rodzica. W innym przypadku zacząłby mnie szukać i miałabym niezłą pogawędkę, a wolałabym obejść się bez tego.
- Jasne, tylko nie przyjdź późno i uważaj na siebie. Biorę się do pracy.- uśmiechnęłam się do niego, również się do mnie uśmiechnął. Wyszłam stamtąd. Zobaczyłam Candy'iego z jakąś kobietą. Ehh..ile można? Dobrze, że wychodzę, przynajmniej nie będę wysłuchiwać tych odgłosów. Zaśmiałam się i poszłam do pokoju. Szybko przebrałam się i wybiegłam z domu.
CZYTASZ
Córka mordercy
Fanfiction" Hejka! Nazywam się Kathreen, ale możecie mi mówić Kate. Mam 16 lat i kocham muzykę. Mieszkam w lesie, w dosyć dużym domu. Moim ojcem jest dosyć znany Jason The Toy Maker. Oprócz mojego taty mieszkają z nami Candy Pop, The Puppeteer oraz Laughing...