2

17 1 0
                                    

Wstałam około jedenastej i powiem szczerze, ze się bardzo wyspalam. Zeszłam na dół i poczułam zapach pysznych naleśników przyrządzonych przez babcie, przysięgam, ze jest to moje ulubione danie.

-Prosze kochana, najadaj się- powiedziała moja babcia z uśmiechem podając mi naleśniki

- Dziekuje- szybko odpowiedziałam i zaczęłam zajadać się pysznymi naleśnikami.

Nagle przyszedł mi SMS. Kto śmie zakłócać moj czas kiedy jem?!

Od: Renne🤪
Będę u was około 14

Do:Renne🤪
Spoko.

Spojrzałam na zegarek, dochodziła dopiero dwunasta wiec kończąc jeść poszłam na górę. Postanowiłam nie zmarnować tego czasu i chciałam napisac jakas piosenkę. Myślę, ze napisze coś o tęsknocie na pewno będzie bardzo tematycznie.Podczas pisana nuciłam ją sobie i rysowałam przy tym nuty. Dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, ze babcia opierajac się o framugę drzwi przysłuchiwała się.

-Głos ci się nie zmienił albo nawet jest lepiej-powiedziała uśmiechając się - powinnaś pójść do jakiś profesjonalistów, myśle, ze coś by z tego było- dodała, podchodząc następnie przyglądając się na kartki - są naprawdę dobre- skomentowała i pomasowała mnie po ramieniu.

Tak naprawdę odpowiedziałam tylko na to z dużym uśmiechem, nie wiem czy to Dobry pomysł zajmować się tym podczas takiego zamieszania na collegu jestem w końcu na pierwszym roku.

Renne przyszła na czternasta dokładnie tak jak mówiła. Dziewczyna jest wysoką blondynką o zielonych oczach, ma śliczna figurę i bardzo duzo tatuaży oraz kolczyków, nie zmienia to jednak dużo i dalej podkreśla wiele rzeczy jej delikatna urodę.

Usciskalysmy się na powitanie, ciesząc się bardzo z tego, ze się już widzimy. Porozmawiałyśmy trochę z babcia a potem poszłyśmy na górę i wtedy się zaczęło.

-Wiec na pewno w sobotę pójdziesz z nami na impreze bo taki jest zwyczaj przed każdym rokiem i da ci to wiele jeśli jesteś pierwszakiem- mówiła entuzjastycznie.

- „z nami" czyli z kim dokładnie?- zapytałam

-Ze mną, Rose, Eva, Vilde, David, Edward, Math, Styles i oczywiście William - powiedziała wymieniając pare osób, których zupełnie nie znam - nie martw się, poznacie się jeszcze trochę przed impreza, zawsze spotykamy się w jakimś domu i tam się ogarniamy, żeby pójść do innego domu na impreze, wiec wcześniej będzie spokojnie i z każdym się na pewno poznasz. Polubią cię, nie martw się -dodała szybko widząc moja mine
Mam nadzieje.

-Dobra to teraz opowiedz co się ciekawego dzieje w szkole- zaproponowałam ciekawiąc się czy coś specjalnego się dzieje.

- Tak jak na każdym normalnym collegu, tylko jest więcej dodatkowych zajęć takich jak muzyka czy plastyka w tym na pewno się odnajdziesz, co roku robią bal na powitanie pierwszaków na który my starsi nie mamy wstępu ale wiesz jak to jest i tak uda nam się wejść- mówiła energicznie śmiejąc się -możesz należeć do różnych drużyn albo cheerliderek, w których jestem jedna z nich wiec jeśli miałabyś zamiar to spokojnie możesz się dołączac. Są bardzo wymagający nauczyciele wiec się nie obijaj jak chcesz zdać - powiedziała śmiejąc się.

- Przypominam ci, ze to ty zazwyczaj olewalas wszystkie zajęcia w liceum- powiedziałam coś w stylu obrony

- Ale to jest college mała- dodała z uśmiechem- A i na pewno musisz wiedzieć ze są osoby z którymi lepiej się nie zadawać ale to raczej rozpoznasz i oczywiście gorący chłopcy- rozmarzyła się

- Co masz na myśli mówiąc „osoby z którymi lepiej się nie zadawać"?- zapytałam z niepokojem

- Są ta zazwyczaj osoby, które albo chcą cię w coś wrobić, naśmiewać się czy robić nawet dziwne żarty no i faceci, którzy chcą cię tylko przelecieć- pwiedziala

-eee tam normalka - dodałam. Martwiłam się, ze może być coś gorszego.

Później zaczęłyśmy tylko rozmawiać o przeszłości i Renee opowiedziała mi trochę o jej grupce. Miło mi to było wszystko słyszeć i zanim się obejrzałyśmy to już dochodziła dwudziesta i Renee leciała do domu. Pożegnalam się i sama poszłam przeglądać portale społecznościowe. Był bardzo przyjemny dzień i tak szczerze to Renee się jakos specjalnie nie zmieniła. Oprócz tego, ze ma więcej tatuaży i kolczyków oraz blond włosy (wcześniej miała brązowe) to wyglada tak samo. Poszłam się umyć a potem spać. Raczej nie przewiduje nic ciekawego w tym tygodniu do soboty.

Just tell me why//:Where stories live. Discover now