9

350 20 0
                                    

***Tydzień później***

Pov. Taehyung

Drynnn, drynnn...

O nie budzik! Już tak szybko!? Dopiero co zasnąłem, to nie możliwe... A jednak już 5:00, dobra wstaje bo na 5:30 samolot, więc pośpię w samolocie.

Gdy już się uczesałem, ubrałem, zrobiłem sobie śniadanie, zjadłem śniadanie, napiłem się kawy... Była już 5:20 niby szybko się z tym wyrobiłem, ale miałem tylko 10 min do odlotu samolotu. Kto normalny wstaje dopiero o 5 kiedy ma na 5:30 odlot! Szybko wybiegłem z willi i weszłem do pobliskiej taxsówki. Pojechaliśmy na lotnisko 5 minut drogi, więc o 36 tam byliśmy. Szybko zapłaciłem i krzyknełem:

- Reszty, nie trzeba!

To nie miało pokazać jaki jestem bogaty czy coś, poprostu strasznie się śpieszyłem. Wszedłem do samolotu o 5:38.

-Ufff... - westchnełem, mogłem wreszcie odsapnąć.

Ymmm... Tryb samolotowy... O nie! Nie będe mógł z nią pisać przez cały lot!

Pov. Olivia

~12:30~

Ja: hejka

V_twójsexsiak: hej, niestety dzisiaj nie będę mógł pisać więc papa.

Ja: Ymm... No ok

Przetarłam oczy, bo dopiero co wstałam. Dzisiaj sobota wreszcie mogłam porządnie pospać. Wstałam i poszłam do kuchni.

- O hej - powiedziała mama.

- Cześć - odpowiedziałam mamie otwierając lodówkę.

- Czego tam szukasz?

- Niczego - odpowiedziałam biorąc Mleko.

Napiłam się mleka i odłożyłam je do lodówki.

***
Hehehe... Witajcie kochani 💕
Jak widzicie mam nową okladkę to wszystko dzięki __BTS__69 💕💖


Message//Taehyung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz