Lekcja polskiego.
Nauczycielka pytała uczennice. Kiedy chce jej wpisać ocenę, pyta się klasy czy było zadanie. Słychać jedynie chóralne "nie".
— Jak to nie jak tak!? Widzę, że jest zapisane! Kto powiedział, że nie?
Cisza na sali.
— Adrian? Ty powiedziałeś
— Nie, nie ja.
— Jak nie ty jak słyszałam że ty! Justyna, sprawdź czy ma zadanie — poleciła, a chłopak podał koleżance zeszyt.
— Ma zadanie.
— Dobrze, oddaj mu.
— Już tylko mu jeszcze ocenę wpiszę — powiedziała uczennica. — Znaj łaskę pani. Masz - 3.
Nauczycielka zaśmiała się.
— No, Adrian. Skoro u niej masz - 3, to jaka ocenę miałbyś u mnie.
CZYTASZ
Biol-Chem Story
HumorZbiór krótkich shotów z moimi przeżyciami z liceum na profilu biologiczno - chemicznym. W roli głównej lekcje polskiego, biologii i religii, ale też wiele innych. Cała książka ma charakter humorystyczny, choć sytuację są autentyczne, czasami jednak...