{6}

723 14 8
                                    

Gdy wróciliśmy do domu poszłam po wazon, mnalałam do niego wody i zaniosłam go do mojego pokoju, a następnie włożyłam tam piękne kwiaty. Postanowiłam iść wiziąć szybki prysznic ponieważ miałam dzisiaj WF więc jak można się domyślić, spociłam się. Rozebrałam się i weszłam pod prysznic, postanowiłam że już umyje włosy i cała się wykąpie, a potem przebiorę się w jakieś ubrania specjalnie dla Harrego.

Po wyjściu z łazienki ubrałam jedne z moich najkrótszych par spodenek, a do tego wybrałam czarną koszulkę, pod spodem miałam czarną koronkową bielizne. Zeszłam na dół gdie siedziała dwójka moich współlokatorów, wepsznęłam się miedzy nich na kanpie. - No hej- Uśmiechnęłam się, wybrałam dobre ciuchy, Harry patrzał na mnie jak zaczarowany. Zaczęłam oglądać razem z nimi jakiś kiepski ,,śmieszny" film.

Około godziny 18 Mike wyszedł z domu do swojej dziewczyny. Ja siedziałam z harrym jeszcze w salonie i oglądaliśmy w dalszym ciągu Riverdale. Loczek złapał mnie w talii i posadził sobie na kolana.

- To jak zasłużyłem na coś więcej? - NIBY TAK NIBY NIE.

- No zasłużyłeś, ale jeszcze nie do końca wiem na co. - Spojrzałam w oczy Stylesowi po chwili łącząc nasze usta w pocałunku. Chłopak wziął mnie na ręce i zaniósł do mojego pokoju po czym położył mnie na łóżku. Po chwili ściągnął moją koszulkę. - A może zagramy w rozbierane dwadzieścia pytań, za każde pytanie bez odpowiedzi ściągamy jedno ubranie i kto pierwsz skończy bez ubrań robi drugiemu dobrze?- Chłopka kiwnął głową, a ja założyłam kuszulke żeby było sprawiedliwie.

- Okej no to ja zaczne, wolisz miniete czy palcówke? - Brzydzi mnie minieta.

- Z iloma dziewczynami spałeś? - Jedną. - Mhm ,, król Harry" tylko z jedną? - Parsknęłam śmiechem.

- Ile oprócz tej jednej zabawki masz ich w szafce? - Trzy.

- Lubisz oral? - Ymm Taak?

Po piętnastu minutach Harry skończył bez ubrań, ja siedziałam jeszcze w spodenkach i bieliźnie, a on w samych bokserkach. Spodziewałam się innego obrotu akcji. Chłopak zdiął moje spodenki i rzucił je gdzieś za siebie, starszy jeździł ręką po moim brzuchu chwile później władając ją pod moje majtki. Delikatnie zaczął ruszać ręką przez co wydawałam z siebie ciche westchnięcia, w momencie kiedy wsunął we mnie swój palec odchyliłam delikatnie głowe do tylu, cłopak był najprawdopodobniej zadowolony z siebie że dzięki niemu tak zareagowałam.

Starszy po chwili włożył we mnie drugi paleć przez co cicho jęknęłam, loczek na poczatku powoli ruszał ręką potem przyśpieszył. Gdy byłam już praktycznie ,, u szczytu" musiałm powiedzieć chłopakowi że musi przestać. Co jeśli się do mnie zrazi/ Wole żeby się zraził z tego powodu a nie z obrzydzenia, tak strasznie teo nienawidze.

- Coś zrobiłem źle?- Spytał zakłopotany.

- Nie, było świetnie poprostu... ymm, kiedyś ci powiem...

- Obiecujesz??

- Obiecuję- Straszy przysunął się do mnie i dał mi buziaka w czoło.


Hejka... Strsznie przepraszam z brak aktywności ale teraz coś mi się działo z wtt i netem więc nie miałam jak co kolwiek publikować. Obiecuje już wracam, a teraz macie jakiś taki krótki rozdziałek mua

Tacy Sami || H.S Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz