{11}

437 10 2
                                    

- Mi też nie.- chłopak przyciągnął mnie do siebie i leżałam praktycznie na nim, przez przypadek otarłam się o jego krocze przez co on wziął szybki wdech.Usiadłam na chłopaku lekko się uśmiechając. - Roni kiedyś mówiłaś że minieta cie brzydzi, a kiedykolwiek ktoś ci zrobił?

-Ymm.. Nie.. - odpowiedziałam unikając wzroku starszego.

- A chcesz spróbować?-spytał z tak zwaną miną zboczeńca.

- Mike jest w domu i do tego za ścianą.- starałam sie jakoś wymigać. Niby chce ale boje sie że Mike wejdzie nam do pokoju.

-Jak bedziesz cicho to nawet nie zorientuje się że jesteśmy w domu.- Przygryzłam wargę i spojrzałam w oczy chłopaka.

Kędzierzawy położł mnie na łóżku i wsunął ręke w moje spodenki powoli je ściągając, po chwili rzucił je na podłoge. Starszy przysunął się do mojej kobiecości delikatnie na nią dmuchając. Po chwili poczułam jego język przez co cicho westchnęłam.

Po kilku minutach byłam już poprostu w niebie, wiedziałam co zaraz się stanie. Po chwili... Orgazm, wytrysk, coś czego nienawidzę, a za razem kocham.

Po około 3 minutach leżenia na łóżku ja i Harry postanowiliśmy iść się umyć, zarzuciłam na siebie za duża koszulkę starszego i wszliśmy z pokoju, patrząc ze schodów na dół zobaczyłam brata co trochę mnie przeraziło, wyglądał jakby uslyszał coś czego nie powinien, lub co gorsza widział.

-Ekhem, brat!! - zawołałam brata chcąc dowiedzieć się co robi na dole i czemu tak podejrzanie się zachowuje.

- co?!? - Mike krzyknął idąc w stronę schodów po których właśnie schodziłam z Harrym.

- co robisz tak wcześnie na dole?? Zawsze wstajesz o 7, a na dół schodzisz dopiero koło 7:30 więc??

- Ymm, zachciało mi się do toalety i... Harry masz porzyczyc ładowarkę?? Heh bo coś mi nie chce działać i wiesz o co chodzi.. - mówił czasem plącząc się.

-Taa, a czy przez przypadek nie wchodziłeś do mojego pokoju po nią? - oczywiście, Harry musiał się wtrącić.

- Nie.. Znaczy tak.. Znaczy co?? Ja nie wchodzę do twojego pokoju bez pozwolenia... Ymm no nigdy przecież. Zawsze pukam-no chyba kurwa nie.. Jescze mi powiedzcie ze wszedł podczas mojego orgazmu.

- Misiu idź już do łazienki, zaraz dojdę do ciebie - mhm czyli będzie ostra jazda... Zajebiście. No tak jak kazał mi Harry poszłam do łazienki i usiadłam na brzegu wanny żeby posłuchać rozmowy starszych.- Dobra teraz gadaj kiedy wszedłeś, czemu, na ile, i po co!?

-Nie wiem przez przypadek chciałem ładowarkę, odrazu wyszedłem, aleeee. Czemu kurwa zabawiasz się z moją siostrą jak jestem praktycznie za ścianą?! Rób se co chcesz, gdzie chcesz, ile chcesz, i nawet jak chcesz ale jak nie ma mnie w domu!! Nie mam zamiaru patrzeć jak wykorzystujesz moja siostrę jak każdą inną! Znowu zrobisz nadzieję, pobędziesz przez miesiąc lub dwa, a potem zostawisz?? Zaczniesz nawijać całej szkole jako ona jest beznadziejna, że jest puszczalska czy inne głupoty?!? Nie możesz sobie znalezc kogoś kto nie jest ideałem?!? - Boże czy Harry ma zamiar mnie wykorzystać?!? Czy on ze mną sypia tylko dlatego żeby znaleźć mój słaby punkt?? On to robi specjalnie?? Co jeśli mnie okłamał i już nie był prawiczkiem?! Wyszłam z łazienki trzaskajac drzwiami i pobiegłam do siebie do pokoju, zdjęłam koszulkę harrego i wyrzuciłam ją z mojego pokoju, ubrałam się w jakiś pierwszy lepszy dres, założyłam słuchawki i wyszłam z domu, musze to przemyśleć. Przeciez jeśli to prawda to on już wie o mnie prawie wszystko...

-Widzisz co do kurwy zrobiłeś?! Ona teraz pomyśli że jestem skończonym dupkiem i liczy się tylko seks. Rozumiesz ze ona jest pierwszą dziewczyną która jest dla mnie ważniejsza niż kurwa cała moja rodzina?? Zrobił bym dla niej wszystko, nawet zabił bym dla niej. Ale ty musiałeś to zajebać, ona teraz do mnie nie będzie miała zaufania, rozumiesz!!?

Po dwóch godzinach wróciłam cała zapłakana do domu, przeszłam obok mojego brata na którego spojrzałam jakbym chciała go zabić, a na Harrego nawet nie chce patrzeć. Położyłam się twarzą w poduszkę i dalej płakałam.

Po chwili usłyszałam że ktoś wchodzi do pokoju, był to Kędzierzawy.

-Skarbie...

-Nie mów tak do mnie!! Idź sobie szukać innej dziwki, a nie mnie!! Nie chce cię widzieć ani słyszeć. WYPIERDALAJ!!! - Starszy wyszedł z pokoju, delikatnie zamykając drzwi, usłyszałam ciche chrząknięcie(chodzi o to że tak,, pociągnął "nosem że płacze czy coś) za drzwiami.

Po kolejnej godzinie spędzonej na płakaniu usłyszałam że Mike zbliża się do mojego pokoju, a po chwili wchodzi.

- siostra.. Przepraszam że tak powiedziałem o Harrym.. To kompletne kłamstwa.. Był naprawdę tylko z jedną dziewczyną, a potem byłaś ty, nigdy w życiu nie był zakochany do tego stopnia jak teraz, naprawdę mu na tobie zależy, poprostu poniosły mnie emocje,on zawsze miał co chciał, w przeciwieństwie do mnie. I jak zaczęłaś się z nim spotykać to uwierz że zabolało to trzy razy mocniej z wiedzą że byłaś ostatnia, która ja miałem, a on nie.. Potem widziałem jak naprawdę tobie zależy na nim i jemu na tobie. Cały czas nie potrafię się przyzwyczaić.. Jestem okropny, wiem.. - po tym całym kazaniu mojego brata kamień spadł mi z serca. Cicho przytaknęłam i wstałam z łóżka, wyszłam z pokoju i skierowałam się do pokoju harrego, cicho zapukałam, po krótkiej chwili dostałam pozwolenie na wejście do pokoju.

-Harry ja strasznie przepraszam że cię nie chciałam posłuchać.. Poprostu nie chciałam nawet dopuścić do głowy tego że mógłbyś mnie oklamywac lub wykorzystywać.. Mike mi to wytłumaczył. - usiadłam na łóżku obok Harrego delikatnie się w niego wtulając. - zobaczyłam mały uśmiech na twarzy starszego, sam praktycznie odrazu odwzajemnił mój uścisk, przez co usiadłam na jego kolanach.

-Naprawdę nie jesteś na mnie zła, ani nic?? - spytał poprostu ze szczęściem dziecka.

- Naprawdę - musnęłam usta Kędzierzawego.

Hej hej hej
Jak tam życie? hah
Strasznie ale to strasznie przeoraszam za tak długa przerwę
Poprostu mam teraz
W ciul nauki i nie nadrabiam
Nawet już w życiu prywatnym
Teraz prawie całymi dniami siedzę,, wtulona " w książki❤️
Dobra mniejsza ze mną.co u was??
Jak myślicie związek Toni i Harrego potrwa jescze długo?

Tacy Sami || H.S Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz