Per.Rzeszy
Obudziłem się i zacząłem szukać wzrokem wszystkich , ten dupek leżał sam , Zsrr i Rosja pijani leżą w rogu hmm... A ja z moim Polską tutaj. Wtedy Wegry wstał i podszedł do mnie i śpiącego polske , posłał mi pytające spojrzenie , ja na to uśmiechnołem się i pokazałem malinke na szyi. Wegry stał chwile w miejscu , ale po chwili pobiegł gdzieś... No i dobrze. Polska zaczął się ruszać i wstał , ja zrobiłem to samo.
Polska-Dzień dobry. -mowi i ziewa.
Rzesza-Siemka kotek~ -podkreśliłem słowo "kotek".
Przytuliłem Polske , chodz byłem wyższy o tak 1 głowe no może troszke mniej , jakby sam nie wiem , ale jestem wyższy. Polska odwzajemnił przytulasa i poszedł gdzieś , a ja poszedłem za nim. Można by powiedzieć że skradałem sie , żeby mnie nie zobaczył.
Węgry-Co to ma znaczyć?!-krzykną na Polskę.
Polska-Węgry uspokoj się , ja chce Ci powiedzieć że koniec z nami. -mowi smutno.
Węgry-czemu? Przespałes się z tym debilem! -nadal krzyczy, na twarzy Polski można zobaczyć że powoli nie wytrzymuje.
Polska-Tak! I żebyś wiedział ,że było kurwa fantastycznie z checia bym to powtórzył!-krzyczy do Wegier.
Węgry-To se idź do niego!-pokazuje gestem ręki że na odejść.
Polska-Pójdę!-krzyczy.
Węgry-Ruchaj się z nim ile chcesz , jesteś jebanym oszustem. Jak mogłem takiego kogoś kochać. -ma łzy w oczch.
Węgry uderzył Polske w twarz i poszedł.
Polska-A ja sie zastanawiam jak można kochać kogoś takiego... Jak ja...-mowi smutno i cicho.
Węgry poszedł , a Polska usiadł na podłodze i zaczął płakać... Zabije śmiecia , nikt nie będzie wywoływać łez mojemu małego Polen!
Poszedłem za tym debilem , gdy byłem koło niego to położyłem dłoń na jego ramieniu on się odwrócił z strachem w oczach.
Rzesza- może bym Cię zostawił przy życiu , ale Polen jest jakby to ująć... Nie możesz go obrażać , a za to że płacze przez Ciebie zostaniesz ukarana , ale to potem~ -zaśmiałem się.
Potem go zabije może jeszcze się przyda , poszedłem do Polski i usiadłem koło niego. Polska mnie przytulił , płakał.
Rzesza-Nie płacz... -chciałem jakoś go pocieszyc.
Polska-Mam pytanie?-mowi przez łzy.
Rzesza-mhm.-spojrzałem na jego twarz.
Polska-Jak można kochać takiego kogoś jak ja? Jestem przecież okropny...-mowi i jego głos się łamie.
Rzesza-Bo jesteś wspaniały , twój charakter i wszytko... Jesteś moim aniołkem. -usmiechnąłem się.
Po tych słowach delikatnie go pocałowałem , po pocałunku poszliśmy na dach gdzie byli już wszyscy.
Węgry-Polska? -mowi smutno.
Polska poszedł do Węgier , a do mnie podszedł ZSRR.
Zsrr-czemu złamałes umowe?-mowi zdenerwowany.
Rzesza-Em... A co miałem Cię wołać?... Polska teraz jest mój -zaśmiałem się.
Zsrr-nasz.-warczy.
Rzesza-... 90% mój 10 twój... Nie no żart 101% mój. -spojrzałem w oczy ZSRR.
Zsrr-czemu 101%?-zapytal.
Rzesza-bo jeszcze liczę dziecko...-powiedziałem i spojrzałem na Polskę.
Zsrr-jakie dziecko?-pyta z jakimś lagiem.
Rzesza-moje i Polski.-powiedziałem dumnie.
Zsrr spojrzał na mnie z zaskoczeniem , westchnął i poszedł do Rosji. Spojrzałem na Polske i Węgry , to co zobaczyłem zaskoczyło mnie... Polska bił się z nim , wygląda to tak , ale o co poszło?
Węgry-No Polska on jest taki! Chciał mnie zabić , a wtedy byliśmy razem! -krzyczy.
Polska-... -jego wyraz twarzy mowi sam za siebie.
Węgry-J-Ja przepraszam!-krzyczy.
Węgry przytulił Polske i chciał go pocałować , ale rozdzielilem ich.
Węgry-AAA! Polska ratuj! -krzyczy i patrzy na mnie.
Węgry schował się za Polske , okej ja wszytsko wytrzymam , ale won mi on niego...
Rzesza-Ja mam dosyć użerania się z nim! Polska , Ja albo on! -krzyknąłem i spojrzałem na Polske.
Polska spojrzał mi w oczy i spojrzał na Węgry...
Zsrr-Weźcie , bo onk przylezie i tak macie szczęście , że już nie przyszło.-mowi i patrzy na całą sytuację z boku.
Węgry-Cicho bądź , Polska musi wybrać , Ja albo Rzesza.-mowi i aotzry na Polske.Rosja-UUU~ no wybieraj.-patrzy na całą sytuację z uśmiechem.
Polska spojrzał na Węgry po czym na swój brzuch...
Polska-Wybieram...
Ciąg dalszy nastąpi...
😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏
No Elo , więc przyczytałam wasze odp. Na moje pytania , ale jeszcze poczekam żeby było troszku więcej odpowiedzi i wtedy bardziej rozwije akcje...
CZYTASZ
"Mrok" Countryhumans (Zakończone)✔
Short StoryPolska mieszka z swoim ojcem w pięknym domu, pewnego dnia wybierają się na łąkę. Deszcz zaczął padać , R.O.N przykrył swoim skrzydłem Polskę i uśmiechnął,się do niego... Aż wydarzyła się rzecz, która "zmieniła" Codzienność Polski i jego życie. Ship...