Per.Polski
Więc planujemy atak na tereny dawnych Niemiec , bo Niemiec tam teraz nie ma i prawdopodobnid niedługo te tereny będą moje.
Żołnierz-O której atakujemy? -pyta z zaciekawieniem.
Polska-Musimy mieć całe wojsko , tam pare tysięcy zostawimy żeby pilnowali , ale większość idzie. -odpowiedziałem bez uczuć.
Żołnierzy-mogę wszystkich zwołać.-mowi i patrzy z powagą w ścianę.
Polska-Ile to zajmie?-spojrzałem na niego
Żołnierz- pół godzinki.-spojrzał na mnie.
Polska-Więc zbierz wojsko , a ja pójdę na chwile do Poloni i spotykamy się przed bazą. -uśmiechnąłem się lekko.
Żołnierz-Tak jest! -krzyczy z uśmiechem.
Żołnierz wyszedł , a ja poszłem do pokoju Poloni.
Polonia-Część Tato! -krzyczy uradowana dziewczynka.
Polonia mnie przytuliła...
Dzieci dwóch chłopaków rozwijają i rosną szybciej , ale tem efekt jest tylko do 13 roku życia potem leci to normalnie.
Polska-Za chwile masz zajęcia , a ja idę po takich panów.-powiedziałem i kucnął.
Polonia-Tato? A kiedy poznam Mame?-mowi z szczęściem w głosie.
Polska-Eh... Kiedyś może... -powiedziałem te słowa z jakimś smutkiem.
Polonia uśmiechnęła się i wróciła do rysowania swojego rysunku.
Poloniatak sobie wyobrażam nas i Mame. -pokazuje rysunek.
Spojrzałem na rysunek... Co najlepsze "mama" wyglądał nawet podobnie do prawdziwego rodzica Poloni Czyli Rzeszy... Tylko trochę inaczej.
Żołnierz-Polonia! Za 5 minut zaczynają się zajęcia , polecam spakować potrzebne rzeczy. -mowi i wchodzi do pokoju.
Polonia wzięła rysunek i złapała żołnierza za rękę , poszli w głąb korytarza , a ja poszedłem do wyjścia. Wyszedłem i czekałem na Żołnierzy , przyszli szybko.
Żołnierz-Więc mamy 800tyś. Żołnierzy , zostawiliśmy 200 tyś..-mówisz dumą.
Polska-Dobrze , ruszamy!-krzyknąłem.
🌏TIME🌎SKIP🌍
Jesteśmy na ziemiach dawnych Niemiec , żołnierzy rozdzieliłem zaatakujemy z każdej strony. Jesteśmy już pod tą bazą ich za chwile atakujemy...
Polska-10...9...8...7...6...5...4...3...2...1... Atak! -krzyknąłem do Żołnierzy.
Żołnierze weszli nie minęła chwila , a już wynieśli 3 kraje haha , myślałem że będzie to trudniejsze haha.
Polska- Pokazać mi ich! -zaśmiałem się.
Zobaczyłem Zsrr , Rosje i Rzesze... Przyglądałem się Rzeszy dłuższa chwilę , ale żołnierz przyszedł i mówił mi o terenach które mogę zyskać.
Polska- Więc narazie bierzemy ich do Bazy! -powiedziałem.
Żołnierze-TAK JEST! -krzykną w moją stronę.
CZYTASZ
"Mrok" Countryhumans (Zakończone)✔
Short StoryPolska mieszka z swoim ojcem w pięknym domu, pewnego dnia wybierają się na łąkę. Deszcz zaczął padać , R.O.N przykrył swoim skrzydłem Polskę i uśmiechnął,się do niego... Aż wydarzyła się rzecz, która "zmieniła" Codzienność Polski i jego życie. Ship...