|14| - Szczęśliwy koniec

45 3 2
                                    

[Time Skip Następny Dzień]
Per. Kaya
Dzisiaj obudziły mnie promienie słońca. Bez pośpiechu wstałam i poszłam zrobić sobie śniadanie. Miałam uśmiechna twarzy i to bardzo duży. Dziś pierwszy dzień bez Sayako!
Nareszcie bóg się nad nami ulitował, a przede wszystkim nade mną i Mirxie. To my najczęściej obrywałyśmy od Sayako i nawet czasem Agi, która była pod wpływem manipulacji Sayako.
Uruchomiłam telefon, żeby sprawdzić która godzina. Widziałam że Sara coś do mnie pisała. Weszłam w wiadomości i przeczytałam treść wiadomości:
Best Gurl💗
Aktywna 1 godz temu
S: hej Kaya! Idziesz dzisiaj ze mną razem do szkoły?
Kaya pisze...
K: Jasne! O której byśmy mogły wychodzić? Ja najwcześniej mogę o 8:50.
O, nagle teraz jest aktywna.
Best Gurl💗
Aktywna Teraz💚
S: hej Kaya! Idziesz dzisiaj ze mną razem do szkoły?
K: Jasne! O której byśmy mogły wychodzić? Ja najwcześniej mogę o 8:50.
Sara pisze...
S: Ja o 8:30.
Kaya pisze...
K: Spoko, to gdzie się spotykamy?
Sara pisze....
S: Może pod moim blokiem? Wiem że masz daleko, ale w tej chwili niektórzy ludzie są w pracy i nie jeżdżą autobusami.
Kaya pisze...
K: Spoko, to do zobaczenia💖
Odłożyłam telefon i poszłam się ubrać.
Gdy się ubrałam, zrobiłam sobie śniadanie do szkoły i spakowałam książki i zeszyty.
Po chwili wyszłam z domu.
[Time skip na przystanku]
Per. Mirxie
Idę sobie na mój autobus. Nagle niespodziewanie potykam się o kojocią nogę. Tak. To napewno Kaya.
K: O boże Mirxie, nic ci nie jest?! - pobiegła do mnie i pomogła wstać. Podziękowałam i odpowiedziałam:
M: Nie, napewno, tylko małe zadrapanie na kolanie przez moje krótkie spodenki xD
K: To dobrze, a właśnie
M: ?
K: Idziesz ze mną i Sarą do szkoły razem?
M: Okej, nie ma dla mnie problemu, tylko że ja sie też z Venus umówiłam 😅 i czy by tobie nie przeszkadzało gdyby ona też z nami szła?
K: Nie no, oczywiście że nie! - i Kojotka mnie przytuliła.
M: O patrz, nasz autobus.
K: Jak coś, to spotykamy się pod domem Sary - powiedziała Kojotka.
M: Spoko - odpowiedziałam.
[Time skip pod domem Sary]
Per. Sara
Szłam schodami i wyszłam z bloku. Zobaczyłam, ze Kaya już na mnie czeka, ale była też Mirxie.
Kojotka pierwsza rzuciła mi się szczęśliwa w ręce. Przytuliłam ją i po chwili zapytałam:
S: Ej Kajciuk, a czemu z tobą jest też Mirxie?
K: Jak byłam na przystanku, to Mirxie się potknęła o moją nogę i się okazało, że ona też jedzie tym samym autobusem bo się z Venus umówiła xD
S: To będziemy iść w czwórkę 😂
K: Tak 🤣
S: A właśnie, zapomniałam zrobić jednej rzeczy...
K: Jakiej? - spytała mnie zdezorientowana Kojotka.
No i już możecie wiedzieć o co mi chodziło z tą rzeczą😏
S: Tej rzeczy 😏😏
No i znowu Kaya była burakiem.
S: Dobra, to co, idziemy do szkoły?
M: Spoko, a i przy okazji podejdziemy po Venus na przystanek, ok?
S: Okej!
I poszłyśmy w trójkę w kierunku przystanku na którym musiała wysiadać Venus.
[Time skip na przystanku]
V: Heeeej! - usłyszałam głos Venus. Mirxie przytuliła ją mocno i pocałowała.
V: Hej!
M: Hej UwU
V: Widzę że tu są też Kaya i Sara - powiedziała Venus.
M: Tak, umówiłam się z nimi 😅
V: To super! Bo przecież przyjaciół nigdy nie za wiele 😊
S: Prawda :3
K: Tak! 😁
V: Idziemy do szkoły? Zaczynamy matmą a to najgorsza lekcja świata i ten babsztyl nas opieprzy jak się spóźnimy..
M: Tak, ja też tego nie chcę.
I poszły...

Zakończenie

I tak przez resztę dnia dziewczyny śmiały się, wygłupiały i ogólnie spędzały ze sobą dużo czasu. Do nich doszły również Yovrrix i Cherry które również żartowały i pokazywały swoje poczucie humoru. Dziewczyny były bardzo szczęśliwe, ponieważ to był pierwszy dzień bez tych 2 dziewczyn, przez które cierpiały 6 miesięcy. Ale Naszczęście ten koszmar dobiegł końca i dziewczyny od tej pory nie stresowały się na nowo kolejnym nowym dniem w szkole, ale za to bardzo się cieszyły.

💖Koniec💖

🍀Słów: 640🍀

Friends' AdventuresOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz