Przez okno wpadały promienie wschodzącego słońca, opadając na twarz młodego blondyna o lazurowych oczach i budząc go. Chłopiec rozpoczął dzień od prysznica i porannej toalety. Ubrał się w czarną koszulkę ze znakiem swego klanu na plecach a także pomarańczowe spodnie shinobi i zwykłe buty ninja.Spożył jakże zdrowy ramen na szybko i szykując się do Akademii spojrzał na kalędarz.W wielkim czerwony kółku była zaznaczona dzisiejsza data a pod nią napis ,,EGZAMINY NA GENINA"
-A więc to dziś.- pomyślał-Jeszcze tylko parę dni i będe wolny.Uwolnie się od tej wioski i jej mieszkańców. W o niebo lepszym na nastroju udał się do Akademii gdzie był jako pierwszy z uczniów.Usiadł w ostatniej ławce i spoglądał na panoramę miasta.Po chwili przyszedł także Uchiha Sasuke, który usiadł obok Naruto.Nie było to spowodowane tym, że go lubił,a wręcz przeciwnie ale tylko przy blądynie jego fanki dawały mu częściowy spokój, gdyż rodzice zabronili im się zbliżać do lazurowookiego.Im mniej czasu pozostało do tozpoczęcia lekcji, tym więcej miejsc było zajętych aż w końcu pojawił się brunet o bliźnie przechodzącej przez twarz, jest to Iruka-sensei, wychowawca tej klasy.
-Witajcie dzieci!-powiedział-Dziś odbędzie się Egzamin na Genina.Jestem pewien że świetnie się do niego przygotowaliście i że mnie nie zawiedziecie.Jestem dumny że mogłem was uczyć.
Iruka wyciagnął testy i rozdał dzieciom.Gdy każdy miał swój rzekł
-Na egzamin pisemny jest sześćdziesiąt minut.Czas start!
Wszyscy zaczęli pisać nawet nasz blondyn bo w końcu jeżeli nie zaliczy tego testu to nici z jego planów.
Po upłynieciu czasu brunet zebrał testy i powiedział:
-Teraz odbędą się indywidualne testy praktyczne, bedziecie wywoływani do sali obok.
Naruto czekał około dwudziestu minut zanim usłyszał tak długo wyczekiwane słowa.
-Uzumaki Naruto.
Blądyn przeszdł do sali obok gdzie za biórkiem siedzieli :
Sandaime Hokage
Iruka-sensei
I Mizuki-sensei
-Pokaż nam prosze Henge no Jutsu,Kawarimi no Jutsu a także Bunshin no Jutsu.-Rzekł Sandaime.
Naruto słysząc to zmienił się w Irukę, a następnie podmienił się z doniczką na oknie i stworzył 100 klonów, gdyż miał za dużo chakry na stworzenie jednego bądź dwóch klonów.
Egzaminatorzy byli zszokowani lecz nie dali tego po sobie poznać i wręczyli blądynowi opaskę shinobi mówiąc
-Od dziś Uzumaki Naruto jesteś shinobi Konohagakure no sato.
Przejdź do klasy 303.-Rzekł Hokage.
Wchodząc do klasy lazurowooki zszokował uczniów bo nikt się nie spodziewał, że takie beztaleńcie zostanie ninja.Nic sobie z tego nie robiąc nasz blądyn usiadł w ostatniej ławce i wpatrywał się w widok za oknem.
Po kilku minutach przyszedł Iruka-sensei i pogratulował wszystkim zdania egzaminu a także powiedział by przyszli na sybór drużyn jutro o 11.
Zadowolony Naruto poszedł jak najszybciej na pola treningowe by trochę poćwiczyć.
Zaczął o kilku kółek wokół pola a także krótkie rozgrzewki.
Zrobił 30 pompek i tyle samo brzuszków a także przysiadów.
Po chwili rozpoczął ćwiczenia taijutsu na drewnianym słupie.Nie użuwał żadnego z klanowych stylów ani tym bardziej stylu z akademii. Po trzech latach podglądania walk i ciężkich ćwiczeń opracował swój własny styl, który nazwał stylem Lisiej Pięści.
Polegał on na unikach i kontrach,dostosowywał się do każdego rodzaju przeciwnika i unikając ciosów wyprowadzał własne przez co nie dało się tak naprawdę śtwierdzić jak chlopiec walczy.
Po kilku godzinach ćwiczeń taijutsu i prób chodzenia po wodzie dla lepszego opanowania chakry, Naruto zmęczony wrócił do domu w którym zjadł, odswieżył się i poszedł spać.
CZYTASZ
Maska Cierpienia *Naruto* Zmiany
Fiksi PenggemarNaruto od najmłodszych lat był samotny. Żaden z mieszkańców Konohagakure no sato go nie uznał. Co zrobi nasz bohater?