<Pov. Węgry >
//Rano//
Jest 8 rano z Japonią umówiłem się o 14 więc mam jeszcze czas. Wyszedłem z "mojego„ pokoju i poszedłem zapukać do pokoju Polski. Nikt nie odpowiał to wszedłem i zauważyłem Polskę w jej słodkim kigurumi pandy.
Leżała na łóżku przytulona do przytulanki pieroga zrobiłem jej zdjęcie bo nie mogłem się powstrzymać. Próbowałem ją potem obudzić więc krzyknąłem:- Pierogi się palą! - krzyknąłem jak najgłośniej umiałem a ona od razu wstała i się po mnie popatrzyła.
- Nie żyjesz! - powiedziała Polska morderczym głosem.
- Ohhh......Fuck!- krzyknąłem i zacząłem uciekać jak najdalej mogłem.
- Nie uciekniesz przede mną! - mówiła Polska, która nagle stanęła przede mną i zaczęła mnie łaskotać.
- hahaha hahaha - płakałem ze śmiechu i po chwili wy dusiłem z siebie - p-przestaań.
- To się dzieje jak mnie się budzi przed 11!- powiedziała i zaczęła się cieszyć że swojej wygranej.
/Time skip/
Była już 13:46, a do Japonii mam trochę drogi więc powiedziałem Polsce, że wychodzę ta tylko krzyknęła krótkie " cześć!". Kiedy byłem przed domem Japonii to zapukałem i otworzyła mi dziewczyna.
- Konnichiwa Węgry! - powiedziała radosna Japonia - Co cię tu sprowadza?
W- Wiesz chciałem porozmawiać o ...... Uczuciach.
J - Okej mów co cię trapi.
W - No bo wiesz podoba mi się ...... dziewczyna, ale nie wiem czy ona mnie również lubi bardziej.....J - To zależy czy dajesz jakieś znaki, że ci się podoba.
W - A w jakim sensie?
J - No na przykład robisz jej jedzenie, pomagasz jej?
W - No w sumie tak.
J - A powiesz mi co to za dziewczyna?
W - Wiesz nie jestem pewny jak będę pewny, że ją kocham to ci powiem.
J - Okej w sumie rozumiem cię też mi się ktoś podoba, ale nie jestem pewna swoich uczuć.
Jeszcze jakiś czas rozmawialiśmy, ale potem Japonia musiała wyjść gdzieś, a ja postanowiłem iść na spacer do lasu.
<Pov. Polska >
Węgry gdzieś poszedł, a mi się nudzi i nie mam co robić. Po chwili namysłu poszłam na lody i spotkałam Ame z Ruskiem, którzy się o coś wykłócają.
A - Idziemy do wesołego miasteczka, Prosze~
R - NIE
P - Hej chłopaki!
R/A - Hej Polska!
P - O co się kłucicie?
A - Ja chcę iść do wesołego miasteczka, ale ten gbór nie chce!
R - Polska weź mnie ratuj!
P - To może się umówimy i razem z Węgrem pójdziemy jutro na basen?
A - W sumie why not?
R - Uratowałaś mi dupsko.. chwała ci!
P - heh, ja muszę już iść. pa!
R/A - Pa!
Po tej śmiesznej akcji ruszyłam do domu i wtedy przypomniałam sobie, że poszłam na lody, a nie kupiłam go sobieÓ╭╮Ò . Byłam już w domu i zauważyłam Węgra, który siedzi na kanapie i ogląda coś na telefonie .
P - Hej!
W - Ohh... Hej.
P - Chcesz iść jutro ze mną, Ameryką i Rosją na basen?
W - W sumie czemu nie╮(^▽^)╭
P - Super >:3Potem poszłam się spakować na basen i musiałam wybrać strój kąpielowy. Jednoczęściowy cz dwuczęściowy.....
Oczywiście, że dwuczęściowy! Był to czarny strój w białe ananasy ( mam taki - Autorka). Byłam już gotowa na wyjazd. Poszłam powiedzieć Węgrom, że też ma się spakować. Gdy mu powiedziałam poszłam do mojego pokoju i przez balkon wyszłam na dach. Lubię tam przebywać. Są tam takie piękne widoki i zawsze trenuje wtedy latanie szczególnie lądowanie. Podczas mojego " treningu" usłyszałam Węgra, który był w moim pokoju i mnie wołał. Krzyknęłam, że jestem na dachu i zapytał się mnie czy jestem normalna XD,~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
UwU witam i dziękuję wszystkim za tyle wyświetleń jest ich ok.100
Dziękuje!Bye~
CZYTASZ
Nieugięta || countryhumans || Hunpol
Fanfiction~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Polska nie lubi przebywać z innymi i jest w sobie zamknięta. Pewnego dnia spotyka chłopaka który zmieni całe jej życie. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jest to moja pierwsza książka i mam nadzieje że się spodoba oraz z góry p...