Naucze cię kochac [ Rosja x Polska ]

prologi i logi(ki)

Pov.polska
6.00 a ja już muszę wstać. Kurła jakieś piekło! Ale no cóż muszę iść do szkoły bo nie lubię jak ojciec na mnie drzew ryja.

Wstałem i od razu poszedłem do łazienki. Ubrałem się dość typowo czyli bordowa bluza ( bo na sweterek za zimno ) i potargane czarne spodnie. Zszedłem na dół i zobaczyłem że tata robi jajecznice. Hurej! Uwielbiam jajecznice.

- witaj polska
- hej tato
- śniadanie gotowe - usiadłem a on nałożył mi jajecznice - tylko szybko bo się znowu spóźniż!
- Tak, tak..

J zacząłem jeść, pycha! Chwila która jest?

7.20!?

Pan od niemieckiego znowu zrobi mi coś dziwnego... ( ces. Niemieckie  jakby ktoś nie zrozumiał ) szybko wybiegłem z domu przy okazji łapiąc w biegu plecak.

- papa tato!
- powodzenia w szkole, pa!

Uff... Mam jakieś 5 minut do szkoły więc od razu zjawiłem się pod szkołą i zauważyłem Węgry. 

- Hej, Węgry!
- hé polska!
- jak tam żyćko przyjacielu?
- dobrze tylko że - i nagle dzwonek mu przerwał - kurva
- szybko!

Wbiegliśmy na korytarz w szkole idealnie kiedy lego otwierał drzwi. Jakby nigdy nic weszliśmy do klasy i usiedliśmy w ostatniej ławce za ruskiem i Ukrainą.
-  guten tag studenten
-  guten tag lehrer
~~~~~~~~~po lekcji niemieckiego~~~~~~

- polen zostań prosze- on jest straszny. On jest S T R A S Z N Y. Strasznie straszny
- ja, meine lehrer
- chciałbym porozmawiać o twoich ocenach polsko - kolejna jedynka? Nie moja wina, jestem słowianem czystej krwi - uznałem że z powodu twoich... Korzeni pomoże ci ktoś z twojej strony.

Dopiero teraz zauważyłem że Rusek nadal jest w klasie i patrzy na tą sytuacje z nieukrywanym rozbawieniem! Czyli teraz jebany alkoholik będzie mnie niemieckiego uczył? No chyba nie.

Hai!
Mam nadzieje że się spodoba
272 słowa