Rozdział 2

82 5 0
                                    

Gdy usiadłam koło Peety zaczęłam momentalnie płakać.
- Kochanie, czemu płaczesz? - spytał delikatnie Peeta.
- Peeta przepraszam. - powiedziałam z płaczem.
Gdy to powiedziałam od razu go przytuliłam. Teraz wiem jak brakowało mi jego ciepłego uścisku.
- Katniss nie masz za co przepraszać. Przez tą sytuację masz poprostu depresję. Spokojnie, masz już mocne leki które ci pomogą. - powiedział Peeta. Zawołaliśmy dzieci i spędziliśmy razem miłe popołudnie. Graliśmy w planszówki i oglądaliśmy telewizję. Zrozumiałam jak bardzo mi brakowało Peety i dzieci. Gdy był już wieczór Peeta poszedł zrobić nam wszystkim kolację. Gdy zjedliśmy oglądaliśmy jeszcze wszyscy razem telewizję. Gdy było już późno poszliśmy zaprowadzić dzieci do pokoi i poszliśmy z Peetą do sypialni. Chwilę jeszcze rozmawialiśmy, a później po chwili zasnęliśmy. Czułam się już znacznie lepiej. Wierzę w to, że będzie już tylko lepiej.

Kolejne lata miłości Katniss i Peeta część 6Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz