and I won't leave you until I die

12.

Gdy się zgodziłam Payt powiedział mi, abym usiadła, więc tak też zrobiłam. Po chwili zaczął zdejmować moją bluzkę przy czym całował mnie po szyi. Później zdjął swoje spodenki, położył się, A ja usiadlam na niego. Ciągle calowalismy się.  Później zamieniliśmy się miejcami ( on na górze ja na dole) I wtedy się wszystko zaczęło....
Payton zdjął ze mnie ubrania A ja z niego. Nakrylismy się kołdrą i nadal się całowaliśmy. Całował mnie po szyi i schodził co raz niżej. Było mi bardzo gorąco. Kiedy Payton zszedł już TAM uslyszalam dźwięk otwierajacych się drzwi, ale pomyślałam, że dźwięk dochodzi z pokoju obok, bo Payton mówił, że zamknął drzwi na klucz. Nie przerywalam mu I nagle ktoś zapalił światło w jego pokoju.... wtedy przezyliśmy  zawał I szybko nakryłam się kołdrą. Okazało się, że był to młody - brat Paytona. Był zaspany więc pewnie nic nie widział. Nastała cisza.. młody bez słowa wyszedł z pokoju. Payton przerażony pobiegl do młodego zapytać co chciał. Zaczęłam się z niego śmiać bo nawet się nie ubrał!!! Zapytal mnie z czego się śmieje, po czym zorientował się co jest nie tak. Zaczerwienił się, zgasił światło, zamknął drzwi na klucz I wrócił do mnie do łóżka

***
Przepraszam że nie było długo rozdziału Ale nie miałam weny do pisania haha