Kiedy byliśmy już u niego wykonaliśmy naszą wieczorną rutynę. Najpierw ja, później on. Kiedy Payton wyszedł z pod prysznica poprosił mnie, abym przyniosła mu ręcznik, który przez przypadek zostawił na szafce, A więc mu to zaniosłam, A przy okazji powiedział mi, abym poszła do jego pokoju I wytłumaczył mi, gdzie on się znajduje. Tak jak powiedział tak I zrobiłam. Kiedy otworzyłam drzwi od jego pokoju zobaczyłam tam jego brata, który czegoś szukał. Zapytałam się go, czy mu w czymś pomóc. Popatrzył na mnie I przecząco kiwnął głową po czym uciekł z pokoju. Troszkę zaniepokoilo mnie jego zachowanie, ale no nic. Usiadłam na łóżku Paytona I rozejrzałam się po pokoju A wyglądał on tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po chwili Payton przyszedł do mnie przytulił mnie I razem polozylismy się na łóżku rozmawiając o wszystkim. Może to I głupie Ale miałam na niego straszną ochotę to znaczy chciałam go całować I nigdy nie przestać, ale uważałam, że to głupie I czekałam, aż on zacznie. Nagle zapytał mnie,o czym teraz myślę. Odpowiedziałam mu, że o niczym, bo przecież nie powiem mu o tym co tak na prawdę chce zrobić. Chłopak spojrzał mi w oczy I czułam tak jakby wiedział co chce. W pewnej chwili zbliżył się do mnie I pocałował. Czułam się świetnie. Tego właśnie mi brakowało. Po długim i namiętnym pocałunku usiadł na mnie. Nie wiedziałam co chce zrobić. Chłopak nic nie mówiąc zaczął delikatnie całować mnie w szyję, później coraz niżej. Po chwili przerwał I zapytał mnie czy chce tego. Odpowiedziałam, że tak...
