W piątkowym, wieczornym wydaniu wiadomości poruszona została sprawa zabójstwa kobiety, która została pozbawiona dwóch dłoni. Na ich miejsce została wstawiona plastikowa część od manekina, żeby zamaskować ubytki. Przekazano tylko cząstkowe informacje. Policja nie chciała podawać więcej szczegółów ze względu na kruchy charakter sprawy. Już w tamtym momencie wszyscy przeczuwali, że niebezpieczeństwo będzie czekać na każdym kroku.
Sara Janicka spisywała materiały na następny dzień, dopóki nie zadzwonił jej szef. Mimo wyczerpania psychicznego i fizycznego, kobieta nie miała innego wyjścia i odebrała dzwoniący telefon.
— Słyszałaś, co stało się w mieście? My nic jeszcze o tym nie mamy, a jesteśmy jedną z nielicznych stron, która nie posiada żadnych informacji. — Szef nie krył oburzenia w stosunku do swojej pracownicy. Przecież nie mógł pozwolić sobie na takie braki informacyjne, skoro na jego barkach leżał ciężar najbardziej rzetelnego portalu informacyjnego.
— Na razie spisuję materiał dotyczący nachalnego występowania szczurów przy ulicy spółdzielców. Jak skończę, spróbuję dowiedzieć się jakichkolwiek informacji. — Wyraźnie zmęczona Sara ledwo złożyła zdanie w całość. Była poirytowana zachowaniem szefa, który wymagał od niej pracy cyborga lub innej machinoidalnej istoty.
— Nie możemy zwlekać z tym do jutra. Jeśli dzisiaj nie będzie na stronie, chociaż krótkiej wzmianki o tym przestępstwie ty, jak i ja będziemy mieć problemy!
Po tym zdaniu rozmowa została zakończona, a Sara nie zdążyła nawet przytaknąć. Kiedy usłyszała dźwięk zakończonego połączenia całe spięcie minęło, a ona sama rozluźniła się choć na chwilę.
Kobieta skończyła pisanie pierwszego materiału, a chwilę później, Sara zaczęła zagłębiać się w zbrodnię, która została dokonana w Kembku, małym niepozornym mieście, o którym nikt by nie pomyślał jak o miejscu zbrodni. Wszędzie uśmiechnięci ludzie, tolerancja i piękne krajobrazy. Miejsce idealne, tylko pytanie czy w tamtym momencie takie było?
Czytając wszystkie dostępne artykuły i wiadomości, dowiedziała się o sprawie tylko tyle, że to już drugi napad na ofiarę dokonaną przez mordercę. Na pierwszym ciele brakowało licznych płatów skóry, jak i nosa, natomiast na ciele drugiej z ofiar brakowało dwóch dłoni. Te dwie zbrodnie łączyło jedno. Każdy z ubytków na ciele został zastąpiony częściami od manekina.
Sara była załamana faktem, że nie znalazła nic ciekawego i jej artykuł, który musiała napisać pod presją czasu, był pozbawiony jakichkolwiek ciekawych i wyróżniających się faktów. Wiedziała, że wiąże się to z krzykami Mariusza na następny dzień, a jego głos, to było ostatnie co chciała słyszeć zaraz po wschodzie słońca.
Gdy następnego poranka dziennikarka obudziła się zaspana, spojrzała na telefon. Janicka miała jedną nieprzeczytaną wiadomość. Jak też przypuszczała, była ona od szefa, który nie był zbytnio zadowolony z ostatniej pracy swojej podopiecznej.
„Ten chłam nie nadaje się, nawet aby pojawił się na najgorszych portalach plotkarskich. „Kembko Dla Ciebie" nie zasługuje, aby oczernić go takim czymś. To jest twoja ostatnia szansa. Jeżeli w przeciągu trzech dni nie zobaczę porządnie napisanego artykułu, możesz zacząć składać papiery do warzywniaka."
Sara była zrozpaczona. Słowa trafiły ją tak głęboko w serce, że momentalnie poczuła kompletną niemoc. Nie potrafiła poukładać w głowie swoich myśli. Z jednej strony morderca, który nie został schwytany i dalej żyje na wolności, a z drugiej myśl, że grozi jej wyrzucenie z pracy. Nawet jeśli zostanie, to i tak jest skazana na ciągle wysłuchiwanie skarg i uwag co do jej robocizny. Nie mogła pozwolić sobie na kolejny okres bezrobocia. Kiedy w końcu znalazła pracę w zawodzie, czuła się jak śmieć i popychadło. Przynajmniej za bycie szmacianą lalką dostawała przyzwoite pieniądze. Jedyne czego była pewna to tego, że musi zdobyć ciekawe materiały, aby przyciągnąć czytelnika za wszelką cenę.
CZYTASZ
Manekiny |ZAKOŃCZONE|
Mystery / ThrillerSara Janicka jest dziennikarką, której pasja do pisania powoli się wypala. Przy zawodzie trzymają ją tylko zarobki. W Kembku w ostatnim czasie odnaleziono dwie martwe kobiety pozbawione odmiennych części ciała, zastąpionych elementami manekina. Sara...