Potterowe Talksy

Talksy #8

*lekcja zielarstwa, Neville wchodzi do klasy z dziwnie wyglądającą rośliną*
Rose: Profesorze, dlaczego ta roślina się nie rusza? Nie żyje czy jak?
Neville: Żyje, jednak dowiesz się o tym za chwilę.
Neville: *do całej klasy* Z racji tego, iż ostatnio wzrósł handel nielegalnymi mugolskimi produktami, mam z wami przeprowadzić lekcję o jednym z nich.
Neville: *stawia roślinę na biurko* Czy ktoś mi powie, czym jest ta roślina?
*jedna ręka w górze*
Albus: To marihuana, profesorze. Występuje tylko i wyłącznie w świecie mugoli i nawet tam posiadanie jej jest nielegalne. Zażywanie jej powoduje odpłynięcie do innego świata.
Neville: Wspaniale! 10 punktów dla Slytherinu. Może ktoś nam powie o niej coś więcej?
Scorpius: Ma dość charakterystyczny zapach. Już przed zajęciami czułem ją na kilometr.
Cała klasa: *niezręczna cisza*
Neville: A właściwie skąd pan wiedział, jak pachnie marihuana panie Malfoy?

*trzy dni temu, pokój wspólny Ślizgonów*

Scorpius: Czy ty wiesz, co robisz Al? Zdajesz sobie sprawę, że mogą nas zamk-
Albus: Nic nie mów. Ukradłem parę listków z cieplarni i chyba nic się nie stanie. Tylko może wiesz, jak tego użyć?
Scorpius: Podobno mugole robią coś, co się chyba nazywa skręty. To jest podobne do fajki, jednak dajesz tam trochę tego zielska, podpalasz i jest.
Albus: Robimy to na własną odpowiedzialność, ale pieprzyć konsekwencje!
Scorpius: Chyba się nic nie stanie jak zrobimy to tylko raz...

*nie bierzcie narkotyków kochani, pozdrawiam*