*śniadanie w Wielkiej Sali*
Cho: Cześć Harry, słyszałeś o tym nowym wirusie?
Harry: Jakim wirusie?
Cho: *kładzie przed Harrym Proroka Codziennego*
Cho: Podobno jakiś koronawirus powędrował ze świata mugoli od nas. Na razie jest kilka ofiar śmiertelnych i nie ma jeszcze na niego lekarstwa.
Harry: Mów dalej
Cho: Podobno przywędrował on z Chin
Harry: *podejrzliwe spojrzenie*
Cho: Ujawnia się dopiero po kilku tygodniach, a głównymi objawami są: gorączka, katar...*pociąga nosem*
Harry: *dotyka jej czoło* jesteś cała gorąca, idź może do pani Pomfrey
Cho: I głównie on się rozprzestrzenia drogą kropelkową *kicha w stronę Harry'ego*
Harry: *ucieka z Wielkiej Sali*
Cho: Co mu jest?
Ron & Hermiona: A bo ja wiem?
CZYTASZ
Potterowe Talksy
Fiksi PenggemarNie oczekujcie na talksy konkretnych osób, po prostu będą tu takie, które wpadną mi do głowy 😌 Talksy zawsze autorskie💕 ✖NIE ZEZWALAM NA KOPIOWANIE✖