*1* Głupia ruda wiewióra

367 23 30
                                    

Było słoneczne popołudnie, kiedy Draco Malfoy , dumnie i z gracją, zmierzał do Wielkiej Sali zjeść obiad.

A tak na poważnie śledził Ginny Weasley i Harrego Pottera.

Rozmawiali sobie i śmiali w najlepsze, a Draco zastanawiał się, co dosypać wiewiórze do obiadu. Tak bardzo go irytowała! Gdyby nie ona, to właśnie teraz jadłby z Harrym romantyczną kolacje przy świecach...
A raczej kłóciłby się z nim, ale to nie było ważne.
Przynajmniej spędziłby z nim czas, patrząc w jego piękne, zielone oczy...
Dzisiaj postanowił ubrać się bardziej elegancko niż zwykle, więc ubrał się tak:

Dzisiaj postanowił ubrać się bardziej elegancko niż zwykle, więc ubrał się tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Harry również postanowił ubrać się trochę inaczej. Wyglądał tak:

Draco uważał, że w tym stroju było mu bardzo do twarzy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Draco uważał, że w tym stroju było mu bardzo do twarzy. Ale nie podobał mu się strój Ginny. Wyglądała tak:

Przynajmniej w umyśle Draco tak wyglądała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przynajmniej w umyśle Draco tak wyglądała. Tak naprawdę wyglądała tak:

Chyba zabrała Harremu okulary

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chyba zabrała Harremu okulary. Draco pomyślał, że pewnie kiedy zabrała Harremu okulary , to Wybraniec zapytał się czy zostanie jego dziewczyną. Bo chyba był ślepy, kiedy się zgodził. Ginny nagle odeszła, i Draco postanowił wykorzystać swoją szansę. Pewnym krokiem podszedł do Pottera, i zatrzymał się przed nim, opierając się o ścianę. Zdziwiony Harry spojrzał na niego. Draco spanikował, i zanim dobrze się zastanowił zapytał się Harrego:
- No Potter, to do jakiej szkoły chodzisz?
Potter spojrzał na niego jak na idiotę, po czym odszedł. Draco westchnął.
-Pajac ze mnie, mogłem go spytać co u rodziców.

Aj lov ju PottahOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz