Zaniemówiłam L. Dżulia? J. JEZUS GDZIE ON JEST?! L. W szpitalu ******* J. DOBRA JADE TAM PAPAPAP L. Papa Koniec rozmowy Zadzwoniłam do szefa i poprosiłam o dzień wolnego iż musze tam jechać! O nie! A co jak znowu go pokocham? A co jak się dowie że mam męża i coś mu się stanie?! Odrazu się zmartwiłam... ja go chyba nadal kocham.. nim się obejrzałam byłam przy szpitalu. Odrazu wbiegłam i pobiegłam do recepcji. J. Przepraszam w jakiej sali jest pan Kacper Błoński? R. A kim pani jest? J. Jego najlepszą przyjaciółką oraz była dziewczyną R. Echh no dobrze sala 164 J. Dziękuję Szłam odrazu i szukałam sali J. 161.. 162.. 163.. 164 jest! Weszłam do sali i ujrzałam Kacpra kiedy go zobaczyłam odrazu się rozpłakałam J. Kacper? K. J-Ju-Julka?! J. Kacper!! Odrazu podbiegłam do niego i przytuliłam a on mnie J. Jak sie czujesz? K. Dobrze a co z teamem i u ciebie? J. Każdy teamu mieszka osobno team nadal jest i razem nagrywamy, ja pracuję w korporacji i mam męża Wiktora... K. To świetnie..! Cieszę się ze ty się cieszysz..! J. Jestes cudowny! K. Wiem J. Pomogę ci znaleźć dziewczynę! Mam pomysł! K. Kto? J. Weronika Sowa! K. Ale? J. Friz z nią zerwał dla innej Pokazałam mu jakieś zdj Werki J. Umówię cie z nią. Zadzwoniłam do Wery by przyszła. Weszła i wyglądała tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kacper był zmieszany i szepnął mi: K. Jesteś ładniejsza Na co się zarumieniłam.. Nie! Nie mogę się w nim zakochać!
