You Are My Happiness ❤ JULIA&KACPER

48- Randka?

Pov. Julka
Wraraliśmy do domu x.
K. Może wyjdziemy gdzieś wieczorem jakoś o 18?
J. Hmmm... no okiś <3
Szczerze? Strasznie się ucieszyłam!
----
Dojechaliśmy do domu x więc pobiegłam do pokoju mojego i Lexy.

J. Lexy!!!
L. Jezuu coo
J. Kacper zaprosił mnie na kolację!!
L. I co z tegooo?
J. Lexy kurde to randka!!!
L. Skąd wiesz?
J. Dobra na ciebie nie ma co liczyć.
L. Dobra papa

Pobiegłam do garderoby i wybrałam żółtą sukienkę i biale trampki oraz rajstopy. Rozebrałam się i weszlam do wanny umyć się. Lexy pewnie coś robiła but nie wiem. Nałożyłam szampon i zaczęłam się myć.

Pov. Lexy
Przeglądałam ig gdy nagle wszedl.

K. Lexy
L. Co
K. Gdzie Julia?
L. Nie mam pojęcia a co?
K. Mogę u was z toalety skorzystać bo u nas nie działa?
L. Spoko.

Pov. Julia
Suszyłam włosy w samym ręczniku gdy nagle KTOŚ otworzył drzwi KTOŚ mam na myśli Kacpra.

J. Aaaaaa
K. O fuck! Lexy!
L. Co?!
K. Nie mówiłaś że Julia tu jest!
L. Oh shit! Nie wiedziałam I am so sorry Dżulia!
J. Spoko a teraz wypad!

Wtedy wyszli a ja ubrałam się wyprostowałam włosy pomalowalam się i wyszłam.