Pov. Julka
Czekałam już na Kacpra na dole przy okazji gadając z Marcinem.M. Córciu następnym razem cię tak nie puszczę!
J. Czemuu?
M. Mamy WRZESIEŃ i jest ZIMNO
J. No ale tatoooo..
M. Nie ma żadnego ALE. Kiedy zejdzie twój przyszły mąż.
J. Mech tato.Wtedy zszedł Kacper wyglądał tak:
M. No no tu jest przyszły mąż mojej córki.
K. Oj Marcin. Idziemy Jula.Wchodziliśmy do auta.
K. A czemu się tak elegancko ubralaś? To tylko przyjacielskie wyjście.
Wtedy serce przestało mi na chwilę bić i zabrało mi głos.
K. Wszystko okej?
J. T-tak..
Przyjaciele..Pov. Kacper
Zauważyłem że Julka była strasznie smutna a ja myślałem nad tekstem do nowej piosenki.
J. Kacper?
K. Tak?
J. Kiedy będziemy?
K. Już blisko.
Spojrzałem na mapę google i było jeszcze 5 km. Więc przyśpieszyłem.----
K. Jesteśmy na miejscu.
Wysiedliśmy i Julia zaczęła oglądać okolicę. Było strasznie mało ludzi, zachodziło słońce w pobliżu był domek moich dziadków i polana za którą było jeziorko z pomostem. Wyciągnąłem z bagażnika rzeczy na piknik i zaprowadziłem Julię na pomost gdzie rozłożyłem wszystko a Julia odrazu położyła się i oglądała niebo.
J. Jak tu ślicznie!
Powiedziała blondynka po czym się podniosła i mnie przytuliła.
J. Czemu mnie tu zabrałeś?
K. Zabieram tu najważniejsze osoby. Jesteś pierwsza.
Julia spojrzała na mnie wielkimi oczyma i pocałowala w polik szepcząc "Cieszę się że jestem dla ciebie ważna" uśmiechnąłem się i usiedliśmy na kocu jedząc. Kiedy zachodziło słońce porobiliśmy kilka fotek i okryliśmy się kocem oglądając zachód słońca. Kiedy patrzyłem na blondynke i zrozumialem że ją kocham.
CZYTASZ
You Are My Happiness ❤ JULIA&KACPER
RomansaZapraszam do przeczytania a się dowiesz ;) Jest o JxK i MxL ale głównie JxK <3 7k-27.02.2020 8k-29.02.2020