-Jezu Mateusz USPOKUJ się! Wiesz, że jestem z Igorem.- powiedziałam zła na chłopaka.
- wiem ale... Igor to twój przyjaciel nie chcesz z nim być to wasza przyjaźń nie związek was połączył kochacie się po przyjacielsku.- powiedział chłopak a ja wiem...
Chłopaki polubili Artura. Był dla mnie bardzo ważny na początku obwiniałam się o jego "śmierć " nie rozstaliśmy się w dobrych relacjach. Ale mimo to uwielbiałam go. Jego mama a moja ciocia była niesamowitą kobietą potrafiła wszystko zrobić sama i on odziedziczył to po niej.
- Siostra... Mateusz się wybudził...
- coo?? Kiedy? Jest dalej w szpitalu ? - zapytałam na jednym tchu muszę jechać tam muszę zobaczyć go żywego jebać to co mowilam.
- no tak dwa dni temu nie odzywałaś się jest już w domu. A dokładnie w studiu.
Jechałam szybko do Matiego muszę go zobaczyć. Gdy byłam już koło studia zobaczyłam go przed budynkiem stał uśmiechnięty obok jakieś dziewczyny. Jebać laske muszę go przytulić...
Podbiegłam i przytuliłam się do niego. Byl zdezorientowany ale również mnie przytulił.
- Kochanie... Tęskniłam...
- Kocham cię.- chłopak pocałował mnie namiętnie miałam w tym czasie wszytko gdzieś nawet ta kobietę obok nas przelałam wszystkie żale w tym pocałunku.
Mateusz przedstawił mnie tej dziewczynie ma na imię Ola i będzie z nią nagrywał teledysk.
Weszliśmy do studia zobaczyłam wszystkich chłopaków. I znajome mi dziewczyny.
- Heej kochani !- krzyknęłam a wszyscy się odwrócili no i zaczęły się przytulasy.
Zrobiłam zdjęcie Żabce Multiemu i taco. Chłopaki zgodzili się żebym je dodała na mojego Instagrama więc tak zrobiłam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
