Shot dedykowany dla Shadow_art_
Mam nadzieję że się spodoba i nie dostaniesz cringa
Przypis:
[T.I]-twoje imię
[K.W]-kolor włosów
[D.W]-długość włosów
[K.O]-kolor oczu
[P.Sz]-przedmiot szkolny(np.Matematyka lub Chemia)No to let's go(. ❛ ᴗ ❛.)
♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾
Pewnego wiosennego dnia gdy [K.W] czytała książkę na jednej z ławek na dachu usłyszała znajomy jej głos przyjaciela z dzieciństawa.
-Ohayō [T.I] -powiedział blondy kiedy zobaczył dziewczynę.
-Ohayō Osoro-odpowiedziała [T.I] i uśmiechnęła się w jego stronę - Co cię do mnie sprowadza? -spytała.
-Emm... Mam problem z [P.Sz] i ch~chciał bym cię po~popro - widać było że próbuje coś powiedzieć ale mu nie wychodzi - CHCIAŁBYMCIEPOPROSIĆABYŚMIWNIMPOMOGŁA! - Powiedział na jednym tchu i spojrzał z nadzieją w oczach w [K.O] oczy przyjaciółki.
-Umm... J~Jasne pomogę - uśmiechnęła się a lekki rumieniec wkradł się na jej twarz.
Ponieważ nasza mała/duża [T.I] czuje coś więcej niż przyjaźń.
-Naprawdę? Tak się cieszę że się zgodziłaś - próbował się uśmiechnąć ale wyszedł mu grymas - To może u mnie po lekcjach? Poczekam na ciebie przed szkołą.
-P~Pewnie - uśmiechnęła się uroczo i pożegnała się ponieważ zadzwonił dzwonek na lekcję (ten sam co w Yandere)♾TimeSkip/2,5 min przed końcem lekcji♾
[K.W] wpatrywała się swoimi [K.O] w zegar nad tablicą jak zachipnotyzowana (dobrze napisałam?) i nie mogła się doczekać spotkania z przyjacielem.
-Powiem mu. Powiem mu że go kocham.
A jak mnie odrzuci? A jak mnie wyśmieje?
A jeśli odwzajemni? Boże jestem głupia jeśli myślę że odwzajemni. Mimo to i tak mu powiem nie chcę się już ty zadręczać - motywowała się [T.I]. Nim się spostrzegła zadzwonił dzwonek więc szybko spakowała książkę od Biologii razem z zeszytem i piórnikiem i wybiegła z klasy prawie spadając ze schodów. Gdy już była przy metalowej szafce otworzyła ją ściągnęła te w których chodziła po szkole na te w których przyszła. Włożyła te po szkole i zamknęła szafkę.
Obruciła się i wyszła ze szkoły.
Gdy już przechodziła przez bramę poczuła jak ktoś łapie ją za ramię wystraszona obruciła się i uderzyła tą osobę z prawego sierpowego w twarz. Gdy już spojrzała na swojego napastnika to zobaczyła Osoro który trzyma się prawą dłonią za lewy policzek a lewą dłonią podtrzymuje się ziemi (bo siedzi na tyłku).
-O boże Osoro - przykucneła przy chłopaku [K.O] - bardzo cię przepraszam po prostu się wystraszyłam - założyła swój [D.W] [K.W] kosmyk włosów za ucho i chciała podnieść chłopaka ale ten odtrącił jej ręce - O~Osoro?
-Nic mi nie jest a teraz chodźmy - wstał podniósł swoją torbę która spadła mu z ramienia poprawił swoje blond włosy i obrucił się w stronę przyjaciółki.
-D~Dobrze - uśmiechnęła się i również zabrała torbę.TimeSkip/w domu Osoro
To co zawsze ?- spytał się chłopak i obrucił się w stronę dziewczyny czując na sobie jej wzrok.
-Poproszę -uśmiechnęła się - mam iść od razu do twojego pokoju czy poczekać na ciebie ? - spytała się dziewczyna patrząc na przyjaciela (może za nie długo chłopaka).
-Możesz już iść i wyjąć książki i przygotować się mentalnie na moje nie kumanie - powiedział i zaśmiał się lekko pod nosem.
-Okey to idę - jak powiedziała tak zrobiłaOsoro P.O.V
Gdy [T.I] wychodziła to nie mogłem przestać myśleć i tym co chcę jej powiedzieć. Tak chcę jej powiedzieć że ją kocham. Tylko wiem że to trochę nie męskie ale boje się odrzucenia z jej strony. Wiem że jest mnóstwo dziewczyn ale to właśnie w niej się zakochałem. W jej dobroci, w tym jak próbuje pomagać innym chociaż sama ma problemy no ogólnie to we wszystkim.
Gdy już zaparzyłem herbatę dla mnie zieloną a dla [T.I] Earl Grey Jej ulubiona , pomyślałem i położyłem na talerzyk 2 Croissanty z nadzieniem czekoladowym i truskawkowym.
Zabrałem wszystko na tackę i poszłem do mokoju.
Gdy do niego weszłem zobaczyłem [T.I] siedzącą na obracanym fotelu tyłem do mnie która mamrocze coś do siebie. Nie przejęty podeszłym do biurka i położyłem na nim tackę z herbatami i croissantami.
-Możemy zaczynać ? - spytałem i spojrzałem w piękne [K.O] oczy [T.I].
-Tak - odpowiedziała i uśmiechnęła się.TimeSkip/ok.godz 18:30
[T.I] P.O.V
-Teraz rozumiesz Osoro? - spytałam się.
-Tak teraz już tak. Dziękuję [T.I] jesteś wspaniała - uśmiechnął się i mnie przytulił mnie. Przez chwilę nie wiedziałam co się stało ale oddałam przytulasa i uśmiechnęłam się. Tak to jest odpowiedni moment by mu powiedzieć - pomyślałam i oderwałam się z objęć blondyna i spojrzałam na niego.
-Coś się stało? - spytał się Osoro i spojrzał mi w oczy.
-Nie, nic się nie stało tylko muszę ci coś powiedzieć ale obiecaj że to nie zniszczy naszej przyjaźni okey? - spytałam się i spojrzałam na niego z nadzieją w oczach.
-Obiecuję- odpowiedział i uśmiechnął się.
-Bo tak się składa że j~ja - spuściłam głowę i po chwili znowu ją podniosłam- BOTAKSIĘSKŁADAŻEJACIEBIEBARDZOKOCHAMTAKBARDZOBARDZOICHCIALAMSIĘCIEBIESPYTAĆCZYSOSTANIESZMOIMCHŁOPAKIEM!!- wykrzyczałam na jednym wdechu i spaliłam buraka. Wielkiego buraka.
Osoro patrzył na mnie i chyba próbował przetrawić to co przed chwilą powiedziałam .
-Wiesz [T.I] m~miałem zamiar zapytać się ciebie o to samo w - nie dokończył ponieważ wbiłam się w jego usta namiętnie całując który pod chwili odwzajemnił.
-T~to jak zostaniesz moją dziewczyną?- spytał się z uśmiechem wymalowanym na twarzy.
-Tak- powiedziałam i ponownie go pocałowałam.♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾♾
Czuje się jakbym coś spierdoliła .
Ale nie dziwię się bo to mój pierwszy shot w życiu.
Mam nadzieję że się spodobał i do zobaczenia w następnym shocie.
Bay bay goferki KC was ♥️
CZYTASZ
𝙾𝚗𝚎-𝚂𝚑𝚘𝚝𝚢 𝚉 𝚊𝚗𝚒𝚖𝚎 𝚒 𝚗𝚒𝚎 𝚝𝚢𝚕𝚔𝚘 🔒
Разное🔓 - 𝘡𝘢𝘮𝘰𝘸𝘪𝘦𝘯𝘪𝘢 𝘰𝘵𝘸𝘢𝘳𝘵𝘦 🔒 - 𝘡𝘢𝘮𝘰𝘸𝘪𝘦𝘯𝘪𝘢 𝘻𝘢𝘮𝘬𝘯𝘪𝘦𝘵𝘦 🔏 - 𝘡𝘢𝘸𝘪𝘦𝘴𝘻𝘰𝘯𝘦 ✍ - 𝘒𝘰𝘳𝘦𝘬𝘵𝘢 𝘳𝘰𝘻𝘥𝘻𝘪𝘢𝘭𝘰𝘸 𝘞𝘴𝘻𝘺𝘴𝘵𝘬𝘰 𝘫𝘦𝘴𝘵 𝘯𝘢𝘱𝘪𝘴𝘢𝘯𝘦 𝘸 𝘱𝘪𝘦𝘳𝘸𝘴𝘻𝘺𝘮 𝘳𝘰𝘻𝘥𝘻𝘪𝘢𝘭𝘦 #1 - 𝘔𝘪...