💫𝙺𝚊𝚣𝚊𝚖𝚒 𝚃𝚘𝚖𝚘𝚑𝚒𝚔𝚘 𝚡 𝙵𝚎𝚖!𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛💫

369 9 2
                                    

Shot dedykowany dla : Nallienne mam nadzieję, że się spodoba :3
Jakby co tej klątwy nie ma bo musiała bym kogoś uśmiercić a lubię wszystkie postacie i trudno by mi było.

[T.I] - twoje imię
[T.N] - twoje nazwisko
[R.K] - rodzaj książki ( np. romantyczna, horrorowa itp.)

💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫

Jestem [T.I] [T.N] nową uczennicą w Północnym Gimnazjum Yomi i mam zanieść jakieś papiery do dyrektora, ale właśnie się zgubiłam...tak możecie mówić sobie co chcecie, ale jestem tu pierwszy raz i kompletnie nie wiem gdzie co jest. I najprawdopodobniej chodziła bym po szkole aż do końca lekcji gdyby nie granatowo-włosy chłopak w zielonych okularach który do mnie zagadał.

-Dzień dobry to ty jesteś [T.I] [T.N], prawda? - spytał poprawiając okulary które zsuneły mu się z nosa i spojrzał na mnie.

-T-tak to ja - odpowiedziałaś i podrapałaś się po prawym policzku.

-Miło mi poznać jestem Kazami Tomohiko - przedstawił się i podał mi rękę którą przyjęłam z uśmiechem - Miałem znaleźć i zaprowadzić cię do dyrektora.

-No dobrzę to w drogę - powiedziałam i chciałam iść już dalej, ale zatrzymał mnie głos chłopaka.

-Idziesz złą drogą - powiedział, a ja obróciłam się w jego stronę.

-Prowadź - powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.

💫Mini TimrSkip💫

Przez całą drogę rozmawiałam z chłopakiem , a bardziej ja zadawałam pytania a on odpowiadał krótko i zwięźle.

-To tutaj. - powiedział i zatrzymał się przed dużymi drzwiami z ciemnego drewna.

-Dziękuję, że mi pomogłeś, gdyby nie ty to na pewno chodziłabym tak do końca lekcji. - powiedziałam i uśmiechnęłam się uroczo w jego stronę. Mogłam zobaczyć na jego policzkach lekki róż, prawie nie widoczny.

-N-nie masz za co. - powiedział i odwrócił głowę w bok bym chyba nie widziała jak się rumieni.

-Too ja już pójdę, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś porozmawiamy. - powiedziałam wchodząc do pokoju dyrektora.

💫Następny dzień💫

Następngo dnia spotkałam Yukari Sakuragi Reprezentantkę klasy do której będę chodzić. Jest na prawdę miłą i pełną dobroci osobą. I jest bardzo ładna. Rozmawiałyśmy o głupotach, śmiałyśmy się, ale przerwał nam dzwonek na lekcję. Więc poszłam z Yukari do klasy i zajełyśmy swoje miejsca (chciałam napisać zdjęcia i miałam takie wtf). Okazało się, że nie byłyśmy pierwsze, przed nami do klasy wszedł Kazami. Pomachałam i uśmiechnęłam się w jego stronę co odwzajemnił.

-Nie wiedziałam, że Kazami chodzi z nami do klasy - szepnełam w stronę koleżanki która siedziała koło mnie.(Napisałam tak bo reader jeszcze nie poznała jej klasy bo po wizycie u dyrka poszła do domu bo się jej nie opłacało iść na 3 ostatnie lekcje)

-Co jak... aaaa ty jeszcze nie poznałaś reszty, to ich za chwilę poznasz. - powiedziała i uśmiechneła się do mnie. Po tym do klasy przyszli inni uczniowie i spoglądali na mnie z ciekawością. Szczerze byłam trochę zestresowana. Te wszystkie spojrzenia i szepty. Bożeee chyba za chwilę umrę. Tą scenkę przerwał Kazami.

-No dobrze to może przedstawisz się nam? - spytał i spojrzał w moją stronę.

-Dobrze- powiedziałam i podeszłam do tablicy - Jestem [T.I] [T.N] pochodzę z Tokyo i mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy. - powiedziałam i się uśmiechnęłam.

-To teraz niech każdy się przedstawi. - powiedział Kazami i uśmiechnął się w moją stronę co odwzajemniłam. Po kolei każdy zaczął się przedstawiać, okazało się, że w mojej klasie jest jeszcze jedna osoba która też pochodzi z Tokyo, a jest nim Kouichi Sakakibara.

💫TimeSkip po szkole💫

Po wszystkich lekcjach postanowiłam przejść się do biblioteki wypożyczyć jakąś [R.K] książkę. Idąc tak spotkałam Kouichi rozmawiającego z Mei. Uśmiechali się, a bardziej Kouichi się uśmiechał bo Mei jak zawsze nie okazywała emocji. Ale mam wrażenie, że też się uśmiechała, ale w duchu (Wiem jak to brzmi).
Nie chcąc im przerywać po prostu przeszłam koło nich lekko się uśmiechając. Gdy już dotarłam na miejsce to zaczęłam chodzić między regałami szukając książki. Przez to, że jestem mała (jeśli jesteś duża to na potrzebę shot'a zostajesz karłem o wzroście 160 (ja ma 168 xD jeśli by to kogoś interesowało)) nie potrafiłam sięgnąć po książkę.*Ehh głupie geny mamy* pomyślałam i znowu chciałam jakoś ją sięgnąć, ale wyprzedziła mnie dłoń kogoś.
Tym kimś okazał się być Kazami, który by bardzo blisko mnie, za blisko i przez to dostałam rumieńców na twarzy. Chłopak najwidoczniej to zauwarzyłi i szybko się odemnie odsuną, ale nie za daleko. Zanim mi ją podał spojrzał na okładkę i uśmiechnął się.

-Masz gust. - powiedział i podał mi książkę. - Robisz coś dzisiaj? - spytał i odwrócił głowę przez co nie widziałam prawie jego twarzy.

-Hmm... Tak szczerze to nie, a co? - spytałam i spojrzałam na książkę którą trzymałam w ręce.

-T-to może chciała byś wyjść dzisiaj, gdzieś? - spytał i w końcu spojrzał mi w twarz na której było widać rumieniec. Mimo iż znamy się 2 dni to mam wrażenie że zostaniemy przyjaciółmi, albo i kimś więcej.

💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫💫

Yey nareszcie skończone pisałam tego shot'a 3 dni a i z góry przepraszam że prawie cały czas jest Time Skip ale nie umiałam czegoś ciekawego wymyślić.

To do zobaczenia w następnym shocie, Bayo ♥️
__Kamcia__

𝙟𝚗𝚎-𝚂𝚑𝚘𝚝𝚢 𝚉 𝚊𝚗𝚒𝚖𝚎 𝚒 𝚗𝚒𝚎 𝚝𝚢𝚕𝚔𝚘 🔒Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz