❁ꜱᴜʙᴀʀᴜ ꜱᴀᴋᴀᴍᴀᴋɪ xꜰᴇᴍ!ʀᴇᴀᴅᴇʀ ʟᴇᴍᴏɴ❁

612 16 15
                                    

Shot dla :Shadow_art_ i KiriNozownik(jestem leń i nie chce mi się pisać 2 a do ciebie Kiri jest notatka na dole więc ją przeczytaj błagam)

Ogólnie to zmieniłam okładki, zrobiłam 2 nominacje i 10 faktów i jeszcze naszła mnie ochota na napisanie shot xD
Przypis:
-[K.B] - kolor bluzki
- [K.B] - kolor bielizny
-ˋˏ ༻❁༺ ˎˊ-

Leżałaś właśnie na miękkim kocyku w ogrodzie u swojego przyjaciela Subaru i wpatrywałaś się w gwieździste niebo. Było przepięknie. Gdy tak leżałaś i myślałaś to nagle ktoś stanął przed tobą. Był to nikt inny jak twój przyjaciel.

-A ty nadal tu leżysz - powiedział i uśmiechnął się do ciebie.

-A co nie mogę? - spytałaś i podniosłaś się na łokciach również się uśmiechnełaś.

-Możesz, ale lepiej jest na łóżku - powiedział i poruszał brwiami w znaczący sposób, a ty spaliłaś buraka, a dlaczego? A to dlatego że ten oto tutaj wampir skradł twoje serce. Chciałaś mu to powiedzieć, ale twoja nieśmiałość ci na to nie pozwalała.

-Czemu się tak na mnie patrzysz? Mam coś na twarz? - spytał i zaczął wycierać sobie rękawem twarz.

-C-co?! N-nie masz nic, po prostu się zamysliłam tylko tyle - powiedziałaś i odwróciłaś wzrok. Po chwili koło ciebie położył się chłopak i przyciągnął cię do siebie. Nie protestowałaś, a nawet przyblirzyłaś się bardziej i zasnęłaś.

༻❁༺ (TimeSkip) ༻❁༺

Gdy zaczęłaś się budzić to poczułaś, że nie leżysz już na kocyku tylko na bardzo miękkim łóżku*Też chcę mieć takie łóżko w pokoju*.
Gdy zaczęłaś wstawać to usłyszałaś jak drzwi do pokoju się otwierają.

-O już wstałaś - powiedział Subaru i podszedł do ciebie.

-Yhym, masz bardzo wygodne łóżko chyba ci je zabiorę - powiedziałaś i znowu położyłaś się na łóżku przykrywając się (innym) kocykiem.

-Zabrać go nie zabierzesz, ale w każdej chwili możesz się w nim budzić - tu przerwał i pochylił się do twojego ucha - Razem ze mną. - powiedział i złożył namiętny pocałunek na twoich ustach. Jęknęłaś lekko z zaskoczenia w jego usta, ale oddałaś pocałunek z lekkim opóźnieniem. Nie chcąc przerywać tej chwili przyciągnełaś chłopaka do siebie i położyłaś się co chłopak odebrał za kontynułowanie dalszych działań. Po chwili poczułaś jak ręce chłopaka zjeżdżają niżej. Na twój tyłek.

-S-Subaru ty to specjalnie robisz, tak? - spytałaś a wampir uśmiechnął się szeroko i znowu ściągnął twój tyłeczek na co ty jęknełaś. Włożył swoją zimną dłoń pod twoją koszulkę i zaczął jeździć po twoim brzuchu. Miły dreszczyk cię przeszedł.

-Mmm...-zamruszałaś cicho co chyba spodobało się chłopakowi.

Szybko ściągnął z ciebie twoją [K.B] bluzkę, przez co poczułaś chłód bo dopiero teraz zdałaś sobie sprawę jak bardzo dumni jest u chłopaka w pokoju. Po chwili poczułaś jak jego język jeździ po twoim brzuchu. Było to miłe uczucie, nawet bardzo. Subaru po chwili zaczął ściągać z ciebie spodnie/spódniczkę przez co po chwili leżałaś na łóżku w samej [K.B] bieliźnie.

-To nie Fair. Ja jestem w samej bieliźnie, a ty jeszcze w ubraniach. - powiedziałaś i dosłownie zdarłaś z chłopaka koszulę razem z marynarką i spodnie. Nic nie powiedział tylko uśmiechnął się zadziornie i wbił się w twoje usta. Odwzajemniłaś pocałunek i uśmiechnęłaś się w jego ustach.

Po chwili zaczęłaś zsuwać swoje majteczki (w kropeczki hehe)a, wampir ściągnął z ciebie twój stanik po czym zdjął swoje bokserki. Spojrzałaś mu w oczy z niepewnością.

-Jeśli zaboli to powiedz, dobrze? - spytał, a ty pokiwałaś głową na ,,Tak". Po chwili zaczął w ciebie wchodzić a ty poczułaś jak coś spływa ci po udach lecz nie przejełaś się tym zbytnio. Bardziej zwróciłaś uwagę na ból toważyszący ci z każdym głębszym wejściem chłopaka.

-Wszystko, okey? - spytał wampir patrząc na twoją twarz.

-T-tak - Wzięłaś kilka wdech - Możesz się ruszać - Subaru kiwnął głową i zaczął ruszać biodrami.

Nadal bolało, ale po chwili przestało i poczułaś tylko przyjemność. Aż się dziwić, że jeszcze Laito, albo ktoś inny nie przyszedł sprawdzić co się dzieje.

-A co jak Ahh~ K-Ktoś nas zauważy - spytałaś.

-Komu by się...chciało tutaj...przychodzić? - Czyżby Subaru był pewny siebie? A może wszystko zaplanował? Nie wiesz co siedzi w głowie chłopaka więc się nie dowiesz o co mu chodzi.

Jednak po chwili wszystkie pytania w twojej głowie zniknęły, a ty bardziej zagłębiłaś się w krainie przyjemności gdy nagle chłopak przyspieszył i zaczął robić ci malinki na szyi, a ty przytuliłaś się do niego i zaczęłaś drapać jego plecy. Jęczałaś i krzyczalaś z przyjemności jaką dawał ci chłopak. Nagle poczułaś dziwne uczucie w podbrzuszu, a to mogło zwiastować tylko jedno.

-S-Subaru Ahh~ j-ja zaraz - chciałaś dokończyć, ale doszłaś z głośnym jękiem a po tobie Subaru który spóścił się w tobie *Dobrze, że dzisiaj skończył mi się okres* pomyślałaś i zaczęłaś dziękować Bogu bo nie chciałaś zostać w tak młodym wieku.

-Przyznaj, że było ciekawie...- powiedział

-Było i to bardzo - powiedziałaś i uśmiechnęłaś się do niego. Jednak uśmiech zszedł ci z twarzy gdy zobaczyłaś mroczny uśmiech chłopaka.

-Ale to jeszcze nie koniec - powiedział i zaczął znowu się w tobie poruszać.

-ˋˏ ༻❁༺ ˎˊ-

Taki trochę kruciutki ale mam nadzieję że mi wybaczycie.

A i KiriNozownik nie napisałam przedtem dla ciebie rozdziału ponieważ twój komentarz się usunął ale coś tam mi świtało że miał być lemon ze Subaru.
Nie pamiętam czy miał Subaru albo reader jakiś charakter więc napisałam że reader jest nieśmiała.

Mam nadzieję że się spodobał i Bayo^_^




𝙾𝚗𝚎-𝚂𝚑𝚘𝚝𝚢 𝚉 𝚊𝚗𝚒𝚖𝚎 𝚒 𝚗𝚒𝚎 𝚝𝚢𝚕𝚔𝚘 🔒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz