Na początku:
Bardzo was wszystkich przepraszam, za moją nieobecność. Miałam mały dylemat w życiu i od paru miesięcy siedziałam nad tą klapą i zastatnawiałam się, czy ją otworzyć bądź nie (pozdrowienia dla tych, którzy wiedzą o którym momencie Until Dawn mówię). Postaram się pisać częściej. Jeszcze raz bardzo przepraszam. Spodziewajcie się jutro nowego rozdziału Connorary!
Po drugie:
Wiem, że wiele osób i mediów o tym mówi, ale przypomnę. Nie traktujcie tego jak ferii. Ograniczajcie się ze spotkaniami - najlepiej je zaniechajcie. Myjcie ręce, nie wychodźcie z domu. Uwaga! Maseczki nie pomagają w takim stopniu, jak niektórzy myślą. Zachowajcie je dla tych, którzy są chorzy, by nie zarażali innych, bądź dla osób, które mają bezpośredni kontakt z chorymi.
Tyle ode mnie na dziś. Uważajcie na siebie!
CZYTASZ
Dla mnie... Nie jesteś tylko maszyną...
FanfictionFanfiction dotyczące Detroit: Become Human. Będę przezentować wydarzenia z gry, które... Mogą różnić się w większym, mniejszym stopniu, lub być kompletnie inne. Akcja będzie skupiać się na relacji Kary z... Sami zobaczycie. Okładka nie należy do mni...