All Might pov:
Obudziłem się rano. Spojrzałem na zegarek i nagle wskazywało na godzinę 9.37 o nie nie nie nie to nie może być prawda spóźniłem się do pracy!!!
Szybko wyskoczyłem z łóżka i chciałem ubrać mój garnitur nauczycielski gdy nagle przypomniało mi się, że dziś jest sobota. Tak mi ułożyło, że normalnie nie wiedziałem co zrobić... dobra wiedziałem a mianowicie wskoczyć do łóżka i iść dalej spać.
___________________
Todoroki pov:
Ahh nie ma to ja piąteczek piątunio ostatni dzień szkoły a potem 2 dni odpoczynku no i jak tu nie lubić piątku?
Szedłem powolnym krokiem do akademii U.A gdy nagle usłyszałem krzyk.
- Todoroki-kun!! Todoroki-kun!!
Od razu rozpoznałem ten dobże znany mi głos to był Midorya. Uśmiechnąłem się do niego dając mu znak, że może iść ze mną. Gdy był już obok zaczął opowiadać o różnych dziwnych rzeczch które się ostatnio dzieją. Szczerze zbytnio mnie to nie interesowało ale mimo to i tak słuchałem co mówi żeby nie było, że znowu go nie słucham.
Gadał tak jeszcze trochę aż wkroczył temat o All Might'cie momentalnie otrząsnołem się i moja twarz nie była już obojętna tak jak zawsze tylko malowała się na niej ciekawość i powaga ponieważ musiałem trochę się wsłuchać i w sumie to nawet o tym pogadać bo All Might serio nie jest już sobą i cały czas mnie zastanawia czemu się tak zachowuje. Nawet nie tylko mnie to interesuje lecz całą szkołę nawet w telewizji o tym gadają, a wszechmocny zachowuje się jak by nic nie widział ani nie słyszał... czy on naprawdę nie widzi swojego zachowania? No bo jak z normalnego i najlepszego bohatera zrobić debila i pedofila? To nie jest normalne.
- ej słuchasz mnie?
-c.o... a..a no tak tak mów dalej - od tych rozmyśleń nie skupiłem się co mówił Deku no ale to jeszcze nie koniec świata.
- więc jak myślisz Shoto? Dlaczego All Might się tak zachowuje?
- szczerze? Nie mam zielonego pojęcia. Jak bym znał na to odpowiedź to każdy by ją już znał.
- hmm... wsumie masz rację jak ktoś znał by odpowiedź na to pytanie to raczej od razu by to wszystkim zgłosił.
- myślisz, że to może mieć związek z czyimś darem? Albo to kolejny podstęp złoczyńców. Wiem że to tak dziwnie osądzać tak od razu złoczyńców no ale pomyśl tylko np. All Might w jakiś sposób dowiedział się o ich planie to mogli by mu coś dać? Albo dosypać do picia albo po prostu czyiś dar tak działa. Dziwne, że jeszcze nikt na to nie wpadł mogli by chociaż go zbadać czy coś.
Gdy spojrzałem na Midorie to wyglądał jak by nagle coś olśniło.
- Shoto! Jesteś genialny! Jak mogłem wcześniej na to nie wpaść! Jak to dobże mieć takiego przyjaciela! Jesteś najlepszy!!! - szybkim ruchem podbiegł to flagi polski (sorry musiałam xD) i go mocno uściskał.
Odwzajemniłem szybki przytulas i powiedziałem:
- dobra ale to narazie tylko podejrzenia lepiej nikomu o tym narazie nie mówmy bo jeżeli ktoś serio ma taki dar to wtedy może zrobić to wszystkim i wtedy nic z tym nie zrobimy na razie możemy tylko obserwować. A jeśli złoczyńcy będą robić coś podejrzanego to będziemy musieli mieć ich bardziej na oku.
- tak. Masz rację po szkole się spotkamy i obmyślimy plan. Ale na razie co możemy zrobić to obserwować zachowanie All Mighta musimy zobaczyć czy jest z nim choć trochę lepiej.
- wątpię on już kąpletnie zachowuje się jak debil...
- No tak tylko, że jeżeli się coś się pogorszy to może już nie być ratunku... a może być też tak że All Might już nigdy nie wróci do normalności i zostanie tak jak jest dla tego miejmy oczy do okoła głowy.
***
W szkole:Hmm dziwne mieliśmy mieć teraz lekcje z All Mightem ale okazało się, że nie ma go w szkole może mu się coś stało. Nie no pewnie teraz oblizuje deskę klozetową bo płyny mu się skończyły. Teraz mamy zastępstwo z Prezentem mic'iem no więc zapowiada się głośna lekcja...
___________________
All Might pov:
Ahh obudziłem się 2 raz była 11.42 nie ma to jak sobota :)
Ubrałem się umyłem zęby tylko ta pasta tak dziwnie smakowała ej! XD przeciesz to nie pasta do zębów to jest rybna pasta. W sumie lepiej mi teraz pachniało z buzi niż ze zwykłej przynajmniej stare baby które się czepiają będą uciekać.
Ubrałem buty i wyszedłem z domu z zamiarem pójścia do kina... tylko na co? O! O! Komedia! Komedia to najlepsze co może być do obejrzenia więc gdy siedziałem już na miejscu oczywiście na samej górze jak król ☺.
Nie była nawet połowa filmu a ja śmiałem się jak opętany. Tylko nie wiedziałem czemu wszyscy się na mnie patrzą niektórzy nawet opuścili salę kinową no cóż ich strata.
Po filmie miałem tak poprawiony chumor. Że szedłem normalnie w podskokach. Przypomniało mi się że muszę kupić jakieś chipsy no bo jak żyć w domu bez słodyczy.
Wszedłem do biedronki śpiewając "some body once told me the world is gonna roll me" gdy zobaczyłem znajomą mi twarz to był....
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Siemaneczko zimeczki to znowu ja coś mnie podkusiło by znowu napisać rozdział po prostu nie mam co robić i tyle.
Mam nadzieję, że się wam podoba
Papatki♡
CZYTASZ
All Might jednak nie jest normalny...
HumorCzytasz na własne ryzyko ta opowieść jest dla ludzi z debilizmem tak jak ja xD w tej książce (o ile to można nazwać książką) All Might nie jest sobą ale zupełnie kimś innym... czyli debilem.