Pierwszy Pocałunek

4.4K 250 65
                                    

Sasuke

Jako dziewczyna Sasuke musiałaś brać pod uwagę, że miał on wiele wielbicielek, które przy nim dosłownie wariowały. Już wcześniej wiedziałaś na co się piszesz, zgadzając się z nim być, jednak dopiero, gdy zostaliście parą, tak naprawdę przekonałaś się jak uciążliwe potrafiły być jego fanki. Zwłaszcza, że większość była od ciebie starsza.

Gdy pewnego dnia wychodziłaś z Sasuke ze szkoły, znów myślałaś o jego wielbicielkach, które stały się twoim przekleństwem.

Sasuke zauważył, że byłaś nie w humorze, dlatego zamiast cmoknąć cię w policzek i odejść na autobus, zaproponował, że tym razem odprowadzi cię do domu.

– Powiesz mi w końcu, co cię gryzie? – odezwał się, przerywając ciszę.

Westchnęłaś cicho i spojrzałaś na niego.

– Nie podoba mi się, że twoje fanki zachowują się jakbym nie istniała. Wiedzą, że masz dziewczynę, a i tak cały czas kombinują jak cię zdobyć... – burknęłaś, nie kryjąc niezadowolenia.

– Oi, jakaś ty niemądra, [Y/N]. – Sasuke przyspieszył, a po chwili stanął przed tobą, zagradzając ci drogę. – Masz rację, jesteś moją dziewczyną, więc nie powinnaś się już przejmować innymi dziewczynami – oznajmił.

– No ale... – zaczęłaś, ale przerwały ci ciepłe usta chłopaka, które przywarły do twoich. Zaskoczona początkowo jedynie stałaś, niespecjalnie reagując na jego gest. Jednak, gdy w pełni do ciebie dotarło, co się działo, odwzajemniłaś pocałunek, który chwilę później się zakończył.

– Żadnych "ale" – powiedział Sasuke, a ty dopiero wtedy poczułaś, jak twoje policzki strasznie piekły.

Itachi

W przyjemnej ciszy szłaś obok Itachi'ego. Oboje byliście zajęci swoimi przemyśleniami, nie znaczyło to jednak, że nie zwracaliście na siebie uwagi. Co jakiś czas oboje na siebie zerkaliście lub na wasze splecione dłonie.

Wracaliście z pracy, Itachi miał coś jeszcze do załatwienia, ale stwierdził, że najpierw odprowadzi cię na przystanek. Byłaś bardzo zadowolona z jego decyzji, bo o wiele lepiej maszerowało ci się w towarzystwie twojego nowego chłopaka, który w dodatku sam zaproponował, byście szli za ręce, co wydawało ci się niezwykle ujmujące.

Gdy dotarliście do celu, spojrzałaś na wyświetlacz telefonu, by sprawdzić godzinę. Uśmiechnęłaś się trochę smutno, mając świadomość, że mieliście dla siebie jeszcze tylko kilka minut.

– Zadzwoń do mnie, jak wrócisz do domu – powiedział brunet, na co skinęłaś głową.

Po chwili dostrzegłaś już jadący autobus. Westchnęłaś cicho, rozumiejąc, że pora się pożegnać. Przytuliłaś się do Itachi'ego, wyrabiając sobie powoli ten zwyczaj.

– Widzimy się jutro – powiedziałaś z lekkim żalem i tęsknotą, przelotnie zerkając na jego usta. Uchiha jakby czytając ci w myślach, pochylił się delikatnie, zbliżając powoli do twojej twarzy.

Minęło już trochę czasu odkąd zostaliście parą, ale jeszcze nie mieliście okazji się pocałować, dlatego, gdy Itachi w końcu nieśmiało złączył wasza usta, nie zareagowałaś od razu. Jednak, gdy w pełni do ciebie dotarło, co się działo, natychmiast naprawiłaś swój błąd, odpowiadając ostrożnie na pocałunek.

Trwało to kilka sekund, ale dla was obojga czas jakby się zatrzymał i powróciliście do rzeczywistości dopiero, gdy usłyszałaś, jak podjechał autobus i otworzyły się jego drzwi. Odsunęłaś się, choć z niechęcią, od Uchihy i wsiadałaś do pojazdu, uśmiechając się pod nosem, zarumieniona nie mniej niż sam chłopak.

Uchiha Boyfriend Scenarios Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz