Od tygodnia trenuje z Kuramą. Nauczył mnie kontronowania chakry oraz mieszania mojej z jego. Za niedługo idę do akademii. Mam nadzieję, że znajdę tam przyjaciół.
-Dzieciaku, muszę ci coś zdradzić
-Tak?
-W akademii nie możesz używać mojej chakry
-Dlaczego?
-Bo tylko w tobie jest zamknięty demon- powiedział z podirytowaniem.
-To inni o tobie niewiedzą?
-Tylko kilka osób wie- powiedział uśmiechając się lekko.
-No dobrze... ale w zamian nauczysz mnie jakiegoś Jutsu?
-Na to jeszcze nie pora... ale pokaże ci coś przez co będziesz jeszcze silniejszy.
-W takim razie co jest silniejszego od Jutsu?
-Pierwszy tryb demona, czyli tak zwane lisie powłoki
Kilka dni później Kurama uczył mnie jak kontrolować jego chakre by nie stracić panowania nad sobą.#jakiś czas później#
-W końcu mogę iść do akademii, Dattebayo!
-Dzieciaku pamiętasz o czym mówiłem?
-Tak, tak... mam nie używać twojej chakryW akademii, szło mi w miarę dobrze, umiałem kontrolować chakre, więc za sprawdziany z technik dostawałem same dobre oceny, gorzej było z nauką i pracami pisennymi. Nie uczyłem się. Chciałem tylko uczyć się nowych technik od Kuramy.
Dziś jest już ostatni dzień szkoły. Stało się. Jestem geninem. Zostałem przydzielony do drużyny 7, drużyny Kakashiego. Razem ze mną została przydzielona Sakura, dziewczyna, która mi się podoba oraz Sasuke, najlepszy uczeń w akademii.
-Słuchajcie dzieci, jutro spotykamy się na moście i objaśnimy jak to będzie wyglądać- powiedział Kakashi sensei.# od autorki:
Mam małą nadzieję, że ta historia się przyjmie.
Jeszcze raz przepraszam za wszystkie błędy jakie sie tu znajdują oraz proszę o informowanie mnie, gdzie takowe się pojawiają :) z góry dziekuję.
CZYTASZ
Poznać 9 ogonów
AdventureSeria na razie wstrzymana !!! Zastanawialiście się kiedyś, jak by wyglądało Naruto gdyby Kurama ,,zaprzyjaźnił" się z chłopcem już na początku serii? Postaram się wam przedstawić mój punkt widzenia w tej sytułacji. /zabrzmiało jakbym miała pisać jak...