Właśnie wróciłem do domu...
Ahh... już czuje zapach ramenu, który zaraz zrobię.
Zagotowałem wodę, jeszcze tylko chwile poczekać:
-Dzieciaku
Usłyszałem straszy głos, jednakże czułem spokój:
-Czy ktoś mnie woła?- zapytałem się.
-Tu, w twojej głowie
Głos zdawał się być trochę podirytowany.
-Halo? Ktoś robi sobie żarty?!- wykrzyknąłem.
-MÓWIĘ, ŻE W TWOJEJ GŁOWIE!
-Kim jesteś ,,dziwny głosie w mojej głowie" ?
-Zamknij oczy, a mnie zobaczysz dzieciaku
Powoli zamknąłem oczy
-Teraz złóż ręce i możesz otworzyć
Wystraszyłem się, stał przedemną gigantyczny potwór wyglądający jak lis!
-Kim ty jesteś!!!- powiedziałem przerażonym tonem.
-Jestem zaklętym w tobie Bijuu, dziewięcio-ogoniastym, Kuramą
-Za-zak-za... Co?
-Możesz mówić do mnie Kurama, pasuje?
-D-dobrze, a więc K-Kuramo, co t-ty robisz w moim c-ciele?
-Posłuchaj dzieciaku, zaraz po twoich narodzinach zostałem tutaj zapieczętowany–
-Za-zapieczętowany...?
-Schowany do twojego ciała i nie mogę się wydostać
-Mam ci się pomóc wydostać?
-A byłbyś w stanie to zrobić, dzieciaku?
-N-nie... ale w takim razie co chcesz ode mnie, bo przerwałeś mi robienia ramenu!
-Przemówiłem do ciebie, bo chciałem ci zaproponować wymianę
-Wymianę?
-Wymianę... uczyłbym cię korzystania z technich, oraz pozwolę ci używać mojej chakry, a jak bedziesz już silny mnie uwolnisz- powiedział to z niewinnym uśmieszkiem.
-Nie kłamiesz...?
-Nie
Ucieszyłem się.
-Ale jest jeszcze jedna sprawa, dzieciaku
-Jaka?- odpowiedziałem z zaciekawieniem.
-Musisz mi powiedzieć do czego będziesz używał tej mocy
-Aspiruję do zostanie Hokage, by wszyscy mnie w wiosce mnie szanowali, Dattebayo! Dlatego będę używał tej mocy do ochrony mojego miasta.
-Rozumiem...#od autorki
A więc jest to mój pierwszy utwór :)
CZYTASZ
Poznać 9 ogonów
AdventureSeria na razie wstrzymana !!! Zastanawialiście się kiedyś, jak by wyglądało Naruto gdyby Kurama ,,zaprzyjaźnił" się z chłopcem już na początku serii? Postaram się wam przedstawić mój punkt widzenia w tej sytułacji. /zabrzmiało jakbym miała pisać jak...