» DWUDZIESTY CZWARTY «

45 9 0
                                    

Patrzyłam jak przychodzisz,
To było niczym
Wschód słońca,
Najpiekniejszy ze wszystkich.

Potem byłeś przy mnie,
W dobre i złe,
Choć wciąż wbijałeś
Drobne kolce w moje nagie serce.

Nagle odszedłeś
Powoli, tak że nawet
Nie zdążyło zaboleć
Kolejne wbicie igły.

Teraz, gdy cię już nie ma
Pytam sama siebie
Czemu?  Skoro bolało.
Czemu? Skoro kochałeś.

PAPIEROŚNICAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz