» PIĘĆDZIESIĄTY CZWARTY «

28 10 0
                                    

Kochanie, złap za rękę Mą
I nie puszczaj, póki mówić nie przestanę.
Pragnę zabrać Cię, daleko stąd
Gdzie razem z Tobą, na zawsze zostanę
I nic nas nie rozdzieli.

Słońce wchodzić będzie i pozłacanym blaskiem,
Twoje malinowe usta nękać
Do słodkiego, długiego pocałunku,
A do piekielnych zachowań będą zachęcać
Nasze nagie, rozgrzane promieniami ciała.

Wieczorami, zimnymi i gwiazdami rozświetlonymi,
Będziemy patrzeć sobie w oczy.
Rozpaleni, na chłód powietrza, uwagi nie zwrócimy,
Nie myśląc, co nam rano wstyd przytoczy,
Zatopimy się w sobie.

Z Tobą i tylko z Tobą,
Pora dnia jest bez znaczenia, tak jak cała reszta.
W ciemną noc, promienny dzień,
Chce tylko w Twoim sercu mieszkać,
Już po wieków kres.

PAPIEROŚNICAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz