Wkurwiona położyłam się spać. Gdy się obudziłam to wskoczyłam w dresy. Zjadłam śniadanie i odwiozłam Leo na zajęcia. Wróciłam do domu i oglądałam jakiś Horror który zbytnio mną nie ruszał. Zdjęłam koszulkę bo było gorąco przez co byłam w czarnym staniku.
~Ja chcę do Eddiego. -powiedział Venom w mojej głowie
~Jeszcze kilka godzin. - pomyślałam
~A jeśli on mnie nie będzie chciał? - spytał Venom
~Ehhh, daj mi spokój.-odpowiedziałam
Dostałam SMS.
Od:Eddie B.
Co robisz?
Do :Eddie B.
Oglądam horror. A ty?
Od:Eddie B.
Nudzę się. Może dziś o 17 się spotkamy?
Do :Eddie B.
Okej. Tam gdzie było mówione?
Od:Eddie B.
Tak. Venom jest grzeczny?
Do : Eddie B.
Trochę. Gdyby mnie nie ślinił to było by ok. Jakim cudem ty z nim wytrzymywałeś?
Od :Eddie B.
Jakoś dałem radę. To widzimy się za 5 godzin. Pa.
Do :Eddie B.
Pa.
Około 16 narzuciłam na siebie bluzę i podjechałam po brata. Wyszłam z auta i było słychać gwizdy. No tak, nie mam koszulki. Zaczęłam klaskać dla zabawy.
-LEO RUSZAJ SIĘ! - krzykłam obojętnie
On wszedł na tylne siedzenia.
-Czy ty wiesz co to jest koszulka? - spytał Leo
-Wiem. Byłam zbyt zajęta. - powiedziałam obojętnie
-To co ty robisz z Brock'iem to mnie nie interesuje. Nie chcę być wujkiem. A następnym razem chociaż zapnij bluzę. - powiedział Leo
Kurwa. Dałam głowę na kierownice.
-Ja nie kręcę z nim. - powiedziałam ostro
-Ja wiem swoje. - powiedział Leo
Pojechałam do domu. Muszę się przebrać, lubię dres ale bez przesady. Gdy już weszłam do domu poszłam do swojego pokoju i ubrałam się w :czarne leginsy, czarną koszule i czarne adidasy. Spojrzałam na zegarek. Jest 16:45. Poszłam do garażu i pojechałam na miejsce spotkania. Brock stał oparty o barierkę mostu. Podeszłam do niego.
-Możemy zejść z mostu? Nie lubię ich. - powiedziałam obojętnie
-Nie lubisz tylko się boisz. - powiedział
Zeszliśmy z mostu.
-Możliwe. To bierzesz Venoma? - spytałam
-Kim jest dla ciebie Venom? - spytał patrząc na mnie
-Przyjacielem. - odpowiedziałam szczerze jak nigdy
-Wezmę go ale pod warunkiem że będziesz go brać na Weekendy. - powiedział Brock
-Weź. Mój brat i tak uważa że ze sobą kręcimy. A to tylko go upewni w tej kwestii. - powiedziałam obojętnie
-Ta. Twój wypad na boisko bez koszulki widziało może z pół miasta. - powiedział z lekkim rozbawieniem
CZYTASZ
Przyjaciel ||Venom [ZAKOŃCZONE]
FanfictionDziewczyna o normalnym życiu z dziwnym zachowaniem. Bez ochoty do zawierania nowych znajomości. Czy jedna decyzja zmieni jej życie? Fragment : -Kim jest dla ciebie Venom? - spytał patrząc na mnie -Przyjacielem. - odpowiedziałam szczerze jak nigdy...