Bardzo ważne słowa

76 3 2
                                    

Witajcie wszyscy. Miło cię widzieć drogi czytelniku.

Może to głupie, ale czuję taką potrzebę - Napisać tu parę słów. Mam nadzieje, że przeczytasz to w całości.
A jeśli nie w całości to przeczytaj fragment napisany tą czcionką.

Koronawirus

 Coś co z początku było dla mnie trochę żartem, słyszałam jak narzekali na chińczyków że jedzą co popadnie i to ich wina.

 Gdy pierwsze przypadki odnotowano w polsce i szkoły zostały zamknięte, nie wiem jak wy ale ja powoli zaczynałam się martwić. Do wielkiego koła dolewała moja rodzicielka, która powoli zaczynała mi robić nawet i pranie z mózgu związanego z wirusem. Chciałam aby babcia przyjechała do rodzinnego domu, aby móc się nią opiekować. Odmówiła. Rodzicielka również nie poparła tej decyzji, cytując "starych drzew się nie przesadza". Zbliżały się urodziny mojego lubego, obiecałam mu że będę na jego urodzinach zanim to całe piekło się zacznie. Poinformowałam rodzinę, że zamierzam go odwiedzić, oberwałam ogromną fala hejtu od strony rodzicielki. Nie będę opisywać, ale było po prostu nie ciekawie. Do tego było podsycane że jak pojadę, mogą zatrzymać pociąg gdyby ktoś miał objawy. Ja mogłabym zachorować, a mam problemy z sercem.  Wiedziałam, że rodzina sobie tu poradzi. Matka, ojczym + dwóch braci oraz babcia. A chłopak jest sam w mieszkaniu. To niby jeszcze nie powód do obaw, lecz wiem, że jest uparty. Jakby coś mu dolegało machnął by ręką. Padło, że jak pojadę abym spakowała jak najwięcej rzeczy bo mam nie wracać.

Bilety były kupione, a ja przepłakałam pół nocy. Nawet chłopak, który specjalnie chciał do mnie przyjechać abym czuła się pewniej, pod wpływem emocji związanych z koronawirusem oraz natłokiem emocji w domu powiedziałam aby nie przyjeżdżał. Do ostatniej chwili, siedząc spakowana, myślałam nad tym czy zostać czy jechać. 

Stanęłam przed trudnym wyborem. Może i postąpiłam samolubnie, ale pojechałam. Dopiero po przekroczeniu progu mieszkania poczułam, że faktycznie podjęłam dobrą decyzję. A moje przeczucie dotychczas nigdy mnie nie zmyliło. Z dnia na dzień jest inna sytuacja w kraju, jak i na świecie, sytuacja rozwija się dynamicznie. Gospodarka stoi pod znakiem zapytania. Coraz większe ograniczenia wchodzą w życie. 

I wiecie co? Był romantyczny wieczór z moim lubym, a ja poczułam, że pękłam. Po prostu wśród świec, romantycznej muzyki, pysznego jedzenia i wina. Łzy mi spływały z myślą "co jeśli to będzie ostatni taki wieczór?". Wtedy poczułam ciepło drugiej osoby z wyciągniętym małym palcem u ręki i słowami "na zawsze?". Na zawsze. Czując wsparcie podczas załamania, nastąpiły oświadczyny. Płakałam ze szczęścia.

Szczęście w nieszczęściu, co nie?

Skoro tyle wypocin już przeczytałeś czytelniku. Jeśli zdążyłeś o tym zapomnieć, to ja biegnę przypomnieć. 

Ciesz się życiem, tak jakby jutra miało nie być.

Wiem, aktualnie jest sytuacja jaka jest. Zakaz wychodzenia z domu, czyli wyjść nie można. Nagle tyle zajęć trzeba odrzucić na bok.

Wyżej napisałam "Ciesz się życiem". Jak tu się cieszyć skoro nagle czujemy się jak pozamykani w więzieniach, którymi są nasze własne mieszkanie?

To ten moment. Zaufaj mi. Zatrzymaj się.

Wiesz ile rzeczy można zrobić na które wcześniej nie miałeś czasu? 

Posprzątanie mieszkania, umycie okien, zrobienie porządków w szafie. Sprawdź, czy jakieś ubrania nie są już za małe, bądź czy skarpetki nie mają już jakiejś dziury, może czas je wywalić albo z nich zrobić coś nowego?

Może masz dużo poduszek, kołder, parę krzeseł? A może by tak obudzić dziecko będące  w tobie i zbudowanie namiotu lub bazy? Jakby ktoś pytał czy może wejść powiedz: podaj hasło. Urządź wojnę na poduszki! Jak masz stary materiał zrób z niego np. zabawkę własnej roboty dla swojego młodszego rodzeństwa. Wejdź do kuchni. Nagle tyle możliwości. Może czas odkryć starodawne zapomniane przepisy na pyszne jedzenie? To czas aby nauczyć się gotować, jeśli jeszcze nie potrafisz. Może czas odświeżyć znajomość bajek z dzieciństwa? Przecież za dziecka oglądałeś ich tak wiele! Może masz jakąś ulubioną i możesz ją obejrzeć, spokojnie nikomu nie powiem, że oglądasz bajki dla dzieci 😋 A może po prostu masz już zrobiona listę "Filmy/seriale/anime do obejrzenia", zrób to.

Podoba ci się jakiś język a nie miałeś czasu do nauki? Hiszpański, Norweski, Angielski, Niemiecki, Rosyjski, Japoński, a może Chiński? Kilka słówek dziennie i odrazu do przodu jesteś! Przeznacz ten czas na  rozwijanie się.

Od dawna odkładałeś robienie ćwiczeń? Zrób miejsce, rozłóż matę, odpal filmik na YouTube albo aplikacje z ćwiczeniami. 

Miałeś talent do rysowania, ale porzuciłeś pasje bo nie miałeś czasu? Teraz masz go więcej.

Puść muzykę wieczorem i porwij do tańca rodzica, rodzeństwo albo partnera. Tańczcie jakby żaden świt miał wam już nie przerwać.

Zbliża się wieczór, widzisz? Spójrz jak piękne jest niebo. A ten zachód słońca ♥️ te gwiazdy połyskujące na sklepieniu niebieskim. Ile widzisz gwiazdozbiorów?

Zauważ pozytywy obecnej sytuacji.

Nawet natura ma się dobrze. Mniej zanieczyszczeń, śmieci nie panoszą się na potęgę po okolicy.

Wiedziałeś może, że w Krakowie jest bardziej czyste powietrze? A widok, niesamowity na Tatry.

Pamiętaj! Bądź optymistyczny, wspieraj pozostałych ludzi z otoczenia mających czarniejsze myśli

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Pamiętaj! Bądź optymistyczny, wspieraj pozostałych ludzi z otoczenia mających czarniejsze myśli. 

Wszystko zaczyna się w głowie.

Trzymajcie się czytelnicy. Życzę wam dużo zdrówka, bo to jest najważniejsze. Bądźmy odpowiedzialnymi obywatelami, nie narażajmy innych. #zostanwdomu.

PS. Może ta muzyczka sprawi, że będziecie kopać internet w poszukiwaniu utworów z wcześniejszych lat.

Akademia wampirów - Odrodzenie|| ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz