thirteenth conversation

6.3K 355 12
                                    

Po upływie kilku godzin powieki Emily zaczęły wolno się podnosić. Wciąż leżała na podłodze w swoim pokoju, za co była niemalże wdzięczna, ponieważ gdyby ktoś ją odnalazł napewno leżałaby teraz na łóżku szpitalnym, choć jej rodziców i tak nie było w domu, gdyż wyjechali na kilkudniową konferencję z pracy.

Przeraziła się gdy swój wzrok pokierowała na rękę. Wszędzie znajdowała się krew, przez co odrzuciła do tyłu głowę, wzdychając. Nie mogła uwierzyć, że po raz kolejny to zrobiła. Starała się nie okaleczać, od czasu gdy zaczęła pisać z Harrym. Prawdą jednak było, że czasem potrzebowała ukarać samą siebie.

Emily postanowiła w końcu podnieść się, co wcale nie było takie łatwe, ponieważ była niesamowicie wykończona. Lekko zataczając się, poszła w stronę łazienki, gdzie pod kranem przemyła nadgarstek, który zawinęła bandażem.

Kiedy już czerwona ciecz zniknęła z jej ciała oraz podłogi w pokoju, podeszła do dużej szafy, wykonanej z jasnego drewna, z której wyciągnęła długi niebieski sweter i spódniczkę.

Stanęła przed lustrem w samej bieliźnie i uważnie przyjrzała się sobie. Długie, chude nogi, które normalna osoba, mogłaby zamknąć w piąstce. Widoczne kości biodrowe oraz żebra, mocno wklęsły brzuch, ramiona chude jak patyki zakończone palcami, przypominającymi długie wykałaczki, nie były czymś co Emily mogła widzieć. Nie dochodziła do niej wiadomość, iż mogłaby być chuda. Niestety, codziennie załamywała się psychicznie, gdy na zajęciach szkolnych była obiektem kpin i żartów.

To nie było dla niej możliwe.

Szybko założyła na swoje ciało wcześniej wyjęte ubrania, odchodząc jak najdalej od lustra, na które nie mogła już patrzeć.

@imnotstrong

przepraszam

@imnotstrong

nic mi nie jest, to była tylko gorsza chwila

@iLikeBananas

jezu, ty żyjesz!

@imnotstrong

z tego co mi wiadomo nie jestem Jezusem

Emily, miło mi

@iLikeBananas

to nie jest chwila na żarty, okej?

tak po prostu napisałaś, że nie chcesz żyć, ponieważ miałaś gorszą chwilę?!

@imnotstrong

nic mi się nie stało

przepraszam, że się martwiłeś

@iLikeBananas

chciałem kurwa do ciebie jechać!

@imnotstrong

ale nie wiesz gdzie mieszkam

@iLikeBananas

no właśnie...!

it's not you || h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz