01

483 22 6
                                    

Thomas
Bezcelowo patrzyłem się w sufit -i znów cała noc nieprzespana-powiedziałem sam do siebie rozmyślając nad tym co mi dzisiaj zrobi Dylan i jego paczka. 
Na samą myśl o nich robi mi się niedobrze.Wstalem z łóżka i zobaczyłem ,że jestem w wczorajszych ciuchach stwierdziłem ,że nie chce mi się przebierać ,wziąłem pieniądze ubrałem buty ,kurtkę i wyszedłem z domu.Szedlem przez park odziwo dzisiaj jeszcze nikt nie spojrzał na mnie z nienawiścią ani nie przezywał mnie od pedałów. Wszedłem do szkoły i szybkim krokiem skierowałem się w stronę szafki przebrałem się oraz postanowiłem ,że pójdę do toalety, po drodze zauważyłem ,że nie spotkałem jeszcze Dylana zazwyczaj jak wchodziłem do szkoły to już na mnie czekał.Wszedłem do toalety i zamarłem, na przeciwko mnie stał Dylan, już wiedziałem ,że mam przejebane

- o cześć,cioto-powiedział tym swoim pełnym nienawiści głosem, zastanawiam się co by było gdyby nie dowiedział się o mojej orientacji. To wszystko przez niego.
-spierdalaj-  powiedzialem, chciałem wyjść ale sztyn szarpnął mną tak ,że przeleciałem  na drugi koniec toalety,zdiwielo mnie to,że był sam. Dylan szybkim krokiem podszedł do mnie spojrzał na mnie nienawistnym spojrzeniem po czym zadał mi cios potem kolejny i kolejny gdy przestał upadłem na podłogę do oczu napłynęły mi łzy
- wiesz co, dam ci radę...zabij się- powiedział po czym wyszedł z łazienki -już próbowałem...- powiedziałem sam do siebie po czym resztkami sił wstałem ~dasz radę Thomas~ pomyślałem tak jak zresztą codziennie.

Witam!
To jest mój pierwszy Dylmas więc jak są jakieś uwagi to proszę śmiało pisać. ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️

Ps. Przepraszm ,że taki krótki rozdział ,ale nie miałem już siły na dalesze pisanie ,ale jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli następne rozdziały będą dłuższe.

Real hell//DylmasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz