02

359 21 7
                                    

Gdy wyszedłem ze szkoły poczułem smutek bo może i za to co robi mi Dylan go nienawidzę , ale jednocześnie kocham mimo to wiem ,że on nie pogodziłem się z tym dawno temu ,ale nie zmienia to faktu,że coś do niego czuje najgorsze jest to ,że już nie wiem czy czuje do niego miłość czy nienawiść, najgorsza jest świadomość ,że on mnie nie kocha ba on mnie nienawidzi i daje mi o tym znać codziennie pamiętam jak kiedyś przychodziłem do niego z moimi rodzicami an obiad jednak po całej tej sprawie z moją orientacją przestałem chodzić tam z moimi rodzicami bo wiedziałem ,że gdy zostanę z nim sam na sam to mi coś zrobi nie wiem czemu tak mnie nienawidzi przecież nic mu nie zrobiłem.Gdy byłem przed domem zrobielm głęboki wdech i zrobielm sztuczny uśmiech poczym wszedłem do domu
- cześć , wróciłem - powiedziałem z tak jak już wcześniej mówiłem sztucznym uśmiechem ,poprostu nie chciałem martwić rodziców 
- cześć ,synek - odpowiedziała z głębi domu moja rodzicielka, rozebrabłem się po czym wszedłem na górę do mojego pokoju.Mój pokuj byl taki jak wszystkie inne miał szaro czarne kolory ponieważ miałem światła LED więc pomyślałem,że będzie to fajnie wygladac,wielkie łóżko chociaż ostatnio mi się  nieprzydaje bo słabo sypiam,biurko ,półki na książki ,wielka biała szafa i duże okno z równie dużym parapetem.Gdy się tu wprowadziliśmy odrazu postanowiłem ,że będzie to mój pokuj że względu na właśnie te okno teraz mylę że to był dobry pomysł bo jak chcę sobie  poczytać książkę to poprostu siadam na parapet przykrywam się kocem i czytam. Położyłem się do łóżka poprzednio się rozbierając po czym znów zacząłem myśleć o Dylanie
chciałem płakać ,ale nie miałem już czym  kiedyś płakałem codziennie ale doszedłem do wniosku,że to nic nie da  od tamtej pory porostu mysle o Dylanie i patrzę się w sufit potrafiłem tak robić całą noc przez co jestem osłbiony i niewyspany ale mimo to staram się  nie spać na lekcji ,żeby mama się nie martwiła najgorsze w tym wszystkim jest to ,że jestem sam.
Zasnąłem o 01.34 teraz pozostaje mi myśleć iż to będzie dobry sen.

Obudziłem się  w nieznanym mi dotąd miejscu, wstałem po czym zorientowałem się ,że to jest korytarz szkolny~czyli jednak koszmar~ pomyślałem po czym ruszyłem w głąb korytarza.Po chwili usłyszałem szuranie krzesłem,udałem się w kierunku chalasu.Gdy byłem przed salą z której dobiegał ten dźwięk otworzyłem ją i to była najsłodsza rzecz jaką zobaczyłem DYLAN GŁASKAŁ MAŁEGO Pieska!TO WYGLĄDAŁO KOMICZNIE

Gdy byłem przed salą z której dobiegał ten dźwięk otworzyłem ją i to była najsłodsza rzecz jaką zobaczyłem DYLAN GŁASKAŁ MAŁEGO Pieska!TO WYGLĄDAŁO KOMICZNIE

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niestety właśnie w tamtym momencie się obudziłem.probowalem potem jeszcze zasnąć ,ale mi się nieudało.
I tak jak zawsze rozmyślałem o tym co by było gdyby?...
Na początku obwiniłem swoją mamę o to ,że Dylan się dowiedział ale później zrozumiałem ,że to nie jest jej wina. Nie rozumiem czemu  Dylan mnie tak nienawidzi głupie pytanie poprostu się mną brzydzi nobo przecież jestem gejem.Kiedys nawet miałem przyjaciół ,ale gdy wszystko się wydało urawli ze mną kontakt i od tamtej pory jestem sam. Na szczęście jest już weekend ,więc będę miał trochę spokoju od Dylana.

Real hell//DylmasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz