Dzień trzeci: Kolacja

682 31 3
                                    

Michelle Pov

Obudziłam się i rozejrzałam się po pomieszczeniu w którym się znajdowałam. W sypialni byli ciemno poprzez zasłonięte rolety. Po obu stronach łóżka stały szafki nocne a na każdej z nich nieduża lampka. W drugim końcu sypialni stała duża szafa na której znajdowały się lustra. Niedaleko okna pod ścianą stała toaletka również z lustrem. 

Całkiem podobał mi się ten wystrój. Powoli zwlokłam się z wysokiego łóżka i wyszłam z sypialni. Mimowolnie do moich nozdrzy dotarł zapach naleśników, których nie jadłam chyba od roku. Powoli weszłam do kuchni gdzie grała cicha muzyka. Zobaczyłam Laurę stojącą przy patelni i podrzucającą naleśniki. 

Była ubrana w krótkie spodenki oraz luźną koszulkę. Na głowie miała spiętego niedbałego koka. Nie powiem, w tym wydaniu wyglądała naprawdę seksownie.

Kiedy muzyka się zmieniła brunetka zaczęła kołysać biodrami lekko zsuwając się w dół, potem wstała lekko wysuwając tyłek do tyłu. Przez ten ruch nie mogłam przestać patrzyć się na jej ciało. Było idealne w każdym calu.

- Matko boska, Michelle, przestraszyłaś mnie.- powiedziała nagle.

- Bardzo cię przepraszam, nie chciałam.- odpowiedziałam wybudzając się z "transu".

- Zjesz ze mną?- zapytała.

- A która jest godzina?

- Piętnaście po ósmej.

- W takim razie z przyjemnością.- odpowiedziałam siadając przy białym stole.

- Jak się czujesz?- zapytała.- Głową cie już nie boli?

- Jest dużo lepiej.- odpowiedziałam zgodnie z prawdą.- Dziękuję. - powiedziałam kiedy na stole pojawiła się porcja naleśników dla mnie.

- Z czym chcesz je zjeść?- zapytała.

- Z owocami i nutellą.

- Okey, już się robi.- powiedziała miło se uśmiechając.

Brunetka wyjęła wirówki, truskawki oraz banany i położyła je na stole. Potem podeszła do szafki i wyjęła z niej nutellę, którą również postawiła na stole.

Po chwili usiadła naprzeciw mnie i powiedziała "smacznego" odpowiedziałam jej tym samym i zaczęłam jeść.

- Często gotujesz?- zapytałam.- Pytam ponieważ są przepyszne.

- Lubię próbować nowych przepisów czy przypraw, często eksperymentuje w kuchni, więc cieszę się, że ci smakują.- powiedziała ponownie się uśmiechając co odwzajemniłam.

Gdy zjadłyśmy śniadanie bruneta zabrała ode mnie talerz wstawiając go do zmywarki, a potem schowała wszystkie owoce oraz nutellę.

- Mogę wziąć prysznic?- zapytałam.

- Jasne, nie musiałaś pytać. Chodź, dam ci jakieś ubrania na zmianę, ponieważ twój garnitur jest w pralce.- powiedziała.

Poszłam za kobietą do sypialni w której spałam i podeszła do szafy.

- Wybierz sobie odpowiednie ubrania, a ja skorzystam z toalety.- powiedziała i wyszła z pomieszczenia.

Niepewnie podeszłam do szafy w której było mnóstwo ciuchów. Większość była w moim guście jednak jak to mówi Oscar: "Niedługo będziesz moją żoną, a ona ma ubierać się odpowiednio".

Wyjęłam z szafy jeansowe spodnie z dziurami na kolanach oraz czarną bluzę. Po chwili łazienka została zwolniona. Weszłam do środka i zdjęłam z siebie cichy które miałam na sobie. Weszłam pod prysznic, odkręciłam wodę i ustawiłam ją na odpowiedni strumień oraz temperaturę.

You Changed Me (GirlxGirl)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz