2

709 13 4
                                    

Po słowach Lucasa, trochę się skrępowałam i zarumieniłam. Mężczyzna to zauważył i dodał mi trochę otuchy.
Po zjedzonej kolacji szybko udałam się do ,,mojego" pokoju, położyłam się na łóżko w moich wilgotnych ubraniach. Gdy oczy mi się zamykały do pokoju wszedł Lucas, który położył mi moje czyste ubrania na łóżko.

-Chyba nie zamierzasz pójść spać w mokrych ubraniach.- powiedział pewnym siebie głosem Lucas.- idź do łazienki się przebierz i możesz położyć spać.

-Dziękuje za ubrania. Już idę.- powiedziałam skrępowanym głosem.
Gdy weszłam do łazienki, zobaczyłam ukradkiem, że mężczyzna usiadł na łóżku i chyba na mnie czekał. Po kąpieli umyłam zęby, ubrałam się i wyszłam z łazienki.

-Już się umyłam, mogę iść spać?- zapytałam niepewnym głosem.

-oczywiście, idziemy spać, zaprowadzę cię do naszej sypialni.

-alee, ja chcę zostać tutaj, w tym pokoju. -  odpowiedziałam niepewnym głosem.

- No dobrze to zostań tutaj, dobranoc skarbie- po tych słowach mężczyzna wyszedł z pokoju i pocałował mnie w czółko.

Po tych słowach szybko opadłam na łóżko i odrazu usnęłam.

Rano
Przebudziłam się około godziny dziesiątej. Promienie słońca dochodziłydo pokoju przez wielkie okna, a ja rozciągałam się na łóżku. Na poczatku nie wiedziałam gdzie się znajduje, ale po chwili przypomniałam sobie sytuację z dnia wczorajszego. Byłam sama w wielkim pokoju, myślałam o moim losie. Na początku nie chciałam nawiązać kontaktu z Lucasem, Ale było to niemożliwe. Szybko wstałam z łóżka i ubrałam się. Założyłam biały sweterek ze spodniami w kratkę oraz białe tenisówki.

W moim stroju zeszłam na dół, dopiero teraz mogłam zobaczyć ten  piękny dom

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W moim stroju zeszłam na dół, dopiero teraz mogłam zobaczyć ten  piękny dom. Od progu przywitał mnie Lucas, który był w kuchni i Gotował nam śniadanie.

-witam cię Nina, usiądź do stołu, zaraz podam śniadanie.

-dzień dobry- powiedziałam pewnym siebie głosem.

Usiadłam do stołu a mężczyzna podał nam, makaron z curry.

-mam nadzieję że ci posmakuje. Smacznego.

-dziękuję.- zaczęłam jeść pyszny makaron, bardzo mi smakował,  a może dlatego że byłam Głodna.

Gdy już skończyłam jeść, podziękowałam za pyszne jedzenie i udałam się do pokoju. Gdy wchodziłam do pokoju usłyszałam głos dobiegający z kuchni.

-Nina! Zejdź na dół. Muszę Ci coś powiedzieć.- byłam niepewna tego co usłyszałam. W głowie miałam najgorsze scenariusze. Musiałam się cofnąć I znowu pójść do kuchni.

- Co chcesz? - odpowiedziałam pewnym siebie głosem, co nie spodobało się mężczyźnie.

-Chcę ci pokazać nasz dom, w którym będziesz mieszkała przez wiele miesięcy, a może i lat.— mężczyzna mówił to z pogardą w głosie, co bardzo mnie denerwowało, ponieważ nie jestem jego własnością.

Życie z mafiąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz