10.

6.4K 77 1
                                    

To jest najnudniejsze spotkanie na jakim byłam w całej mojej karierze. Jakiś siwy biznesmen od godziny mówi o bardzo ważnych rzeczach, ale dzięki jego wadze wymowy nic z tego nie rozumiem, i pewnie reszta też. Na dodatek naprzeciwko mnie siedzi jakiś frajer i przygląda mi się. Puszczam mu znaczące spojrzenie żeby się odpierdolił. Oh kiedy to się skończy?
Wyciągam telefon, żeby napisać do mojej ukochanej, może ona ma jakieś lepsze zajęcie?

Wiadomość do: Żona

,,Kotku wyciągnij mnie stąd! Utknęłam...,,

Nie muszę czekać długo na odpowiedź.

Wiadomość od: Żona

,,Co się dzieje, skarbie?,,

Hm co by tu napisać, żeby zadziałało? Ha! No tak

Wiadomość do: Żona

,,Jakiś frajer przede mną gapi mi się na cycki,,

Gaszę ekran z lekko szyderczym uśmieszkiem skierowanym na tego przegrywa. Dostaję odpowiedź po 10 minutach.

Wiadomość od: Żona

,,wysłano zdjęcie,,
,,Ty sobie popatrz na te,,

O kurwa. Tego się nie spodziewałam. Jest nago. Jest nago w sypialni. Boże nie wytrzymam, jest mi tak mokro.
- Przepraszam, moja sekretarka wysłucha konferencji do końca, ja mam coś ważnego do załatwienia. - nie tłumacząc się, wychodzę pośpiesznie z budynku agencji, kierując się do samochodu.
- Alec, otwórz tą cholerną bramę, śpieszę się.
- Przepraszam, szefowo.
Łamię wszystkie przepisy drogowe, ostatni obraz jaki mam w głowie to moja naga kobieta. Uwielbia mnie prowokować, cała ona.
Po 10 minutach jestem już na naszej posesji. Wbiegam do domu już po drodze się rozbierając.
- Kochanie! - wołam.
- Tu jestem!
Słyszę ją z góry. Nie ruszyła się z miejsca.
Jej nagie ciało. Uh jest boskie. Ona cała jest boska. Siedzi na rogu łóżka. Nie czekam na powitanie tylko wbijam się w jej usta przegryzając delikatnie jej wargę. Kierujemy się na środek łóżka, tak żeby było nam komfortowo. Moja prawa ręka zaczyna schodzić wzdłuż jej ciała. Krąży wokół cycka, lekko go zaciskając.
- Jesteś taka napalona. - szepcze mi do ucha.
Zaczynam całować jej dekolt, robiąc bordowe ślady. Nie chcę przeciągać więc gdy moja ręka już jest między udami, wchodzę w nią od razu dwoma palcami. Jest cała mokra. Uh skarbie. Jej jęk obija się o ściany domu. Zaciska jedną dłoń na pościeli. Ja trochę zmieniam pozycję wciąż wbijając w nią dwa palce. Teraz idealnie siedzę między jej udami. Nie chcę żeby szybko to się skończyło. Pieprzę ją, jak nigdy wcześniej. Wchodzę i wychodzę a jej jęk idealnie współgra.
- Kochanie jeszcze. - zaciska swoją rękę na mojej między nogami. Całuję jej podbrzusze, drugą ręką oplatam jej zajebisty okragły tyłek i wbijam się w nią jeszcze głębiej tak, że czuję jej punkt G. Przyspieszam ruchy, po moim nadgarstku cieknie jej orgazm. Dochodzi. Łapie za moje włosy, odchylając głowę do tyłu. Jej uda próbują się zacisnąć, ale nie. Jeszcze nie skończyłam, kotku. Gdy ostatni raz wbijam się w nią i ostatni raz wydaje z siebie jęk, szybko wyciągam palce i na ich miejsce wskakuje język. Jej soki smakują tak idealnie. Ale nie spodziewała się tego. Myślała, że będzie mogła odpocząć. Surprise, sweetie. Trzymając jej pośladki, moim językiem dotykam całą kobiecość. Całuję jej łechtaczkę, a ona nagle złapała mnie znowu za głowę. Podoba jej się.
- Skarbie... - mówi trochę niewyraźnie.
Ale spokojnie, kochanie. Już kończę. Mój język ostatni raz znajduje źródło soków i oblizuje go.
Gdy kładę się obok mojej ukochanej, ta momentalnie łączy uda i przytula się do mnie.
Jej ciało jest takie ciepłe. Jest mistrzem kombinatorstwa.
- Więcej mi tak nie rób, skarbie. - mówię, całując jej czoło.
- Sama chciałaś. - jej chrypka jest tak seksowna.
- Musiałam zostawić Vanessę z tym wszystkim.
- No i dobrze. Po coś tam jest chyba, nie.
- Kochan...
- Zresztą to tylko przerwa. Będę chciała jeszcze.
Ze zdziwieniem chcę spojrzeć jej w oczy i wyciągnąć od niej wyjaśnień, skąd u niej taka chcica.
- No co? Przerwałaś mi, gdy akurat sama się zabawiałam.
- Jesteś Boginią seksu, kotku. - stwierdzam, łącząc nasze usta.
- A Ty będziesz robić mi dobrze. - puszcza mi oczko, wracając do swojej pozycji, zaczyna bawić się moimi piersiami.
Nie będę jej nakręcać, bo zaraz ta chcica obróci się przeciwko mnie i znowu cały dzień nie będę mogła chodzić.
Clarke

Jesteś już moja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz