Rozdział 21

5.5K 374 426
                                    

Jestem zbyt miła dla was




Ale wiem że pewnie wam się nudzi podczas koronaferi

Izuku per.

Razem z Todorokim dopłynęliśmy do domu wyroczni. Chciałem zapukać, ale zobaczyłem że drzwi są uchylone. Powoli je otworzyłem i zobaczyłem... Urarakę i Tsu całujące się. O ile dla mnie to jest zadowalający widok bo od zawsze wiedziałem że Ochako podkochuję się w Asui to nie wiem co może sobie myśleć Todoroki. Spojrzałem na chłopaka. Na meduzę on się uśmiecha.

Shoto per.

Zobaczyłem te dwie syreny całujące się i dostałem ataku fanboyu. Za chwilę zacznę skakać po tym mieszkaniu i piszczeć... nie wiem jak można skakać pod wodą, ale nie wnikajmy w to.

Izuku per.

Po chwili Postanowiłem przerwać Urarace i Tsu zabawę. Nie żeby coś, ale nie mam całego dnia. Shoto z resztą też pewnie go nie ma. Zapukałem w drzwi co zwróciło uwagę dwóch dziewczyn. Tsu i Ochako przerwały pieszczotę i zarumienione patrzyły na mnie i Shoto.

- hej- powiedziała Tsu. Widziałem że jest zażenowana tym że tak je zobaczyliśmy. Ochako w przeciwieństwie do niej od razu podpłynęła do mnie i Todorokiego.

- czy to twój książę Izuku? To on jest twoim chłopakiem? Na meduzę! Naprawdę jest przystojny. Chyba. Nie wiem. Jestem innej orientacji. Tak czy inaczej pasujecie do siebie- powiedziała Uraraka. Oho. Atak fangirlu.

- tak. Uraraka to jest Todoroki Shoto, Shoto to jest Ochako Uraraka, a tam jest Tsuiu Asui- powiedziałem.

- po co przyleźliście?- spytała po chwili Ochako.

- mamy przywrócić pokój po między naszymi dwoma światami, ale nie wiem jak. Przyszliśmy po pomoc. Co mamy robić?- spytałem Uraraki. Dziewczyna popłynęła do swojej skrzyni i wyjęła perłę. Spojrzała w nią i po chwili spojrzała na nas.

- obydwoje chcecie uwolnić swoich rodziców- powiedziała Uraraka.

- co?- spytałem równo z Todorokim.

- ty chcesz uwolnić ojca który jest uwięziony- powiedziała Ochako wskazując na mnie- a ty chcesz uwolnić matkę-powiedziała brunetka wskazując na Todorokiego.

- czemu nic nie mówiłeś?- ja i Shoto zadaliśmy sobie to samo pytanie.

- a tak po za tym pokój zostanie przywrócony w swoim czasie. Nie mogę wam powiedzieć jak i kiedy. Mogę jednak wam powiedzieć że miłość to najpotężniejsza moc w wszechświecie powiedziała Ochako.

- i nic więcej?- spytałem.

- nie. Przykro mi- powiedziała Brunetka.

- to my już popłyniemy- powiedział Shoto.

- co!? Nie ma mowy do jasnej flądry! Zostajecie na wodorościance i opowiadacie o tym co tam u was!- powiedziała Ochako. Dziewczyna w mgnieniu oka ustawiła mnie i Shoto tak że siedzieliśmy przy stole z kubkami ciepłej wodorościanki.

Tak jak by co to wodorościanka to coś w stylu ludzkiej herbaty. Ale to kreatywnie wymyśliłam xd

- ok to gadać jak tam u was!- krzyknęła napalona na odpowiedzi Uraraka.

- no więc ja i Izuku całujemy się codziennie po prawnaście razy i cały czas pokazuję mojej rybci mój świat, ale on najbardziej lubi opychać się owocami. Najbardziej to truskawkami- powiedział Todoroki.

- em... t-tak- potwierdziłem niepewny.

- iiiiiiiiiiii! - Zaczęły piszczeć Tau i Ochako. Po chwili ze szczęścia zaczęły tańczyć jak szalone.

Tododeku: dwa światy [Zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz