Rozdział 4

346 23 4
                                    

-Tak! - krzyknęłam uradowana. Uwielbiam wieczory filmowe.

- Ok- powiedzieli chłopcy

- Ale żadne romansidła- powiedział  Zayn

- Spoko, będą bajki Disneya - krzyknęłam uradowana i na dowód mojej miłości do tych filmów pokonałam całą moją kolekcję tych filmów. Zayn i Harry popatrzeli na mnie dziwnie, a Niall podbiegł do mnie i mocno przytulił

- Proszę wyjdź za mnie- powiedział Niall i zrobił oczy szczeniaczka. Lecz szybko się otrząsnął gdy usłyszał dzwoneczek.

- Obiad!!- krzyknął niczym mała dziewczynka i już gp nie było.

- On tak zawsze?- spytałam

- Tak - powiedzieli chórem

- Przyzwyczaisz się- powiedział Zayn

- A jak coś dostaniesz słodkiego to to schowaj- powiedział Harry

- Ogólnie dla niego liczy się tylko  jedzenie - dodał Louis

-------------------------------------------------------------

Jedzenie było pyszne. Dostaliśmy pyszną sałatę z kurczakiem i serem Camerbent. Niall nie był zbyt z tego zadowolony ale zjadł, bo to wkońcu jedzenie. Po obiedzie chłopcy wzieli całą masę słodyczy i popckornu. Poszliśmy do wielkiej sali kinowej i usiedliśmy na miękkich sofach. Czekaliśmy jeszce na dziewczyny które są przyjaciółmi chłopców.

- Hej - usłyszeliśmy dwa głosy

- Cześć- odpowiedzieli chłopcy

- Zuzia to jest Emilii - powiedział Niall i wskazał mi wysoką blondynke z długimi nogami. Uśmiechnęła się do mnie miło i mnie przytuliła.

- A to jest Victoria- wskazał mi niską, rudą osóbkę. Victoria wystrzeżyła się do mnie i mocno mnie przytuliła. Muszę przyznać że obie wydają się miłe. Wydają. Ale czy takie są?

No dobra koniec tych przemyśleń. Trzeba się trochę poznać.

- No to co oglądamy- spytał Harry

- No przecież mówiłam, bajki Disneya! - Na dowód że mówię prawdę wyciągnęła olbrzymie pudlo które wcześniej tu przytargałam.

- Jezu ty tak na serio, myśleliśmy że żartowałaś - powiedział tym razem Louis

- Mów za siebie, ja modlilem się za to by mówiła prawdę - odparł oburzony Niall.

- No dobra włączy te filmy- powiedział Harry. I dokładnie wtedy zgasły światła, a my usłyszeliśmy przeraźliwie krzyki.

***********************************
Tak wiem mieliście dłuuugo czekać. Jednak mam nadzieję że rozdział się spodoba <3

My live *ff z 1D*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz