Taehyung pov:
Jest mi mega źle po tym jak potraktowałem Chaeyoung. Bardzo ją kocham i oczywiście że dał bym jej następną szansę tyle że ona jak widać ma mnie już gdzieś bo spierniczyła do mojego dotychczasowego najlepszego przyjaciela. Pieprzonego Park Jimina. Postanowiłem że będę o nią walczył. Jimin dostanie za swoje. Za to co zrobił Chae i za to że mi ją odbił. Ona jest pośród tego niewinna i naiwna. A może to ja jestem naiwny i głupi? Boże jak miłość zmienia człowieka.

Jimin pov:
Chaeyoung jest moją dziewczyną i jestem z tego dumny bo ja tak na prawdę mam ją gdzieś ale ładna z niej dupa i do tego głupia i naiwna , bardzo łatwowierna i przede wszystkim jest mi posłuszna.  Pobawię się nią jakiś czas a potem oddam temu całemu Taehyungowi. Od samego początku naszej znajomości nie lubiałem go. Zawsze odbijał mi laski i przenosił je na swoją stronę. Dlatego przyszedł czas zemsty. Gdy Taehyung tak pięknie opowiadał o tych planach jakie on ma w stosunku to Chae w mojej głowie zamieścił się idealny plan na zemstę. Kiedyś też miałem dziewczynę którą bardzo kochałem. To była jedyna dziewczyna którą na prawdę kochałem. Dzień przed tym jak chciałem jej się oświadczyć pierdolony Tae mi ją zabrał a ja zrobię mu dokładnie to samo co on mi. W końcu karma zawsze wraca.

Chaeyoung pov
Taehyung pisał do mnie. Chce żebym się z nim spotkała. Najpierw na mnie wrzeszczy a potem chce spotkania? Co może tym razem mnie uderzy lub znowu będzie wydzierał ryja. Ale no cóż lepsze to niż ciągłe siedzenie w domu.

( Spotkanie )

Chaeyoung: Czego chcesz? Znowu będziesz się darł i mnie wyzywał?

Taehyung: Chae ja chcem ci powiedzieć że , kocham cię i będę walczył o ciebie. Jimin to zły typ. Nie dla ciebie. Nie wiesz co on robi z dziewczynami naiwnymi tak samo jak ty. Bawi się nimi a potem rzuca. Z tobą zrobi tak samo. Może i codziennego mówi że cię kocha ale to tylko przykrywka. Proszę powiedz że możemy być chociaż przyjaciółmi. Chce mieć kontakt z tobą , wiedzieć że wszystko dobrze. 

Chaeyoung: Masz coś jeszcze do powiedzenia?

Taehyung: Tak. Przepraszam że cię tak zwyzywałem. To było pod względem nerwów.

Chaeyoung: Przyjaciele?

Taehyung: przyjaciele.

Pozwoliłam mu się przytulić.

Jimin: Już wszystko dobrze?! Widzę że świetnie się bawisz Taehyung. Znowu próbujesz mi odbić dziewczynę!

Taehyung: Tak się składa że to ty Odbiłeś mi Chae. Ale możesz być spokojny. Od teraz jesteśmy TYLKO przyjaciółmi. - odwrócił się na pięcie i poszedł sobie.

Jimin: A ty co się tak gapisz? Nigdy nie widziałaś jak chłopak walczy o ukochaną?
Choć idziemy do domu bo chłodno się robi.

Chaeyoung: Okej.

Teraz zaczęłam się zastanawiać z kim będę mieć lepszą przyszłość. Wzięłam pod uwagę słowa Tae na temat Jimina i jeśli to prawda wyjdę na głupią , naiwną  , samolubną i łatwowierną idiotkę kiedy mnie rzuci. Więc to ja muszę rzucić go zanim on to zrobi. Ale jeszcze nie teraz. Chce się pobawić naszym Jiminkiem. To będzie kara. On specjalnie mnie przekupuje żebym go kochała. Myśli że jestem tam głupia jak inne i lecę na hajs. I tu ma częściowo rację.  Wykorzystam to że jest bogaty i zaszaleje. W końcu życie jest jedno i trzeba się choć raz porządnie zabawić. Pewnie Tzu tego nie pochwali ale kto powiedział że ona musi się dowiedzieć. Ona jest zaślepiona Jungkookiem i nie widzi świata poza nim ale no cóż życie jest brutalne bo ja wiem że on jej nie chce. Wczoraj widziałam jak czule wita się z jakąś typą na ulicy. No wiec przechodząc do mojego planu uważam go za rozpoczęty. 

Chaeyoung: Jimin bo ty ostatnio powiedziałeś że nie żałujesz mi niczego ... A jest jedna rzecz która bardzo mi się podoba tyle że z mojej pensji no nie starsza na to , trochę głupio mi cię prosić ale obiecuję że wynagrodzę to jakoś. - zrobiłam słodką minkę.

Jimin: Skarbie oczywiście że ci dołożę , nie ma nic takiego czego nie mógł bym ci dać. Nie bój się prosić mnie o pieniądze. W końcu one szczęścia nie dają a i tak nie mam co z nimi robić.

Chaeyoung: Dzięki kochany jesteś.

No i już będę miała tą zajebiaszczą kurtkę z Gucci.

Teraz jeszcze pomyśle na co wyciągnąć znowu hajs

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Teraz jeszcze pomyśle na co wyciągnąć znowu hajs. Boże co się ze mną dzieje. Z grzecznej dziewczyny stałam się taką bad girl. Haha ale podoba mi się to. W sumie mogłam wziąć coś innego bo taką kurtkę mogła bym dostać kompletnie za darmo od TaeHyunga ale jego mi szkoda bo to jego kocham tak na prawdę i jemu nigdy bym nic nie zrobiła .  Nie wiem co mi strzeliło do głowy żeby iść do Jimina i zostawić takie cudo jakim jest Tae. Wiem że on teraz cierpi ale jak już wykonam swój plan to wrócę do niego i mam nadzieję że będzie tak jak wcześniej czyli dobrze. Choć może to się nie udać. W tej chwili wykorzystuje tak jakby obydwu chłopaków i jeden z nich bardzo na tym cierpi. Pewnie myślicie teraz o mnie ale złe rzeczy ale ja tylko chce zemsty na Jiminie za to co mi zrobił. Dobra wracam do domu. Był tam tylko Jungkook i Nancy. Spytałam gdzie jest Tzu ale oni nic nie powiedzieli. Czyżby mieli focha na mnie? Przecież ja i Tzuyu się pogodziłyśmy a ja nic jeszcze złego nie zrobiłam o czym oni by wiedzieli. Poraz kolejny spytałam ale nie otrzymałam odpowiedzi.

Chaeyoung: Dlaczego mnie unikacie?! Jak zwykle coś się stało i obwiniacie o to mnie! Poraz trzeci pytam gdzie jest Tzuyu?!

Jungkook: Możesz się nie drżeć?! Taehyung do mnie dzwonił. Powiedział że poraz kolejny do skrzywdziłaś. Odrzuciłaś go. Co ty widzisz w tym Jiminie?! Jesteś nim tak zaślepiona że żadne okulary nie pomogą naprawić ci wzroku!

Chaeyoung: Kocham Taehyunga ale chcę zemsty na Jiminie. Jak mój plan się zakończy mam nadzieję że wszystko pomiędzy mną a Tae będzie dobrze. Błagam powiedz mu że ja go ciągle kocham... Nie chciałam żeby tak wyszło. Nie kocham Jimina. Mam go totalnie w dupie. Zwykły dupek z niego. Słyszałam co robi z dziewczynami jak je ranił.

Jungkook: Jednak przejrzałaś na oczy. Tzuyu jest u lekarza  w rękę wbiło jej się szkło i weszło zakażenie.

Chaeyoung: Przekażesz Tae to co chciałam?

Jungkook: Tak powiem mu.

Chaeyoung: Okej dziękuję.

Jungkook: Chae..

Chaeyoung: Tak?

Jungkook: Zerwij z Jiminem jak najszybciej. Bo on może to zrobić pierwszy.

Chaeyoung: dobrze.

Poszłam się umyć i przebrać a potem spać.

Jak się podobał rozdział? Z góry przepraszam za błędy
Miłego dnia 👉👈💗😊
(1069 słów)
:)

Chaeyoung x Tzuyu Twice  / siostry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz