Późną nocą wracaliśmy do domu. Było przyjmie, ciepło i cicho. Jego dłoń trzymająca moją.
Spacerowaliśmy powolnym krokiem, a w mojej głowie wciąż krążyły słowa Taeyonga. Masz potencjał. Szukają talentów.
-O czym myślisz?- głos Jeno przerwał ciszę.
-Hm? O niczym... Po prostu Taeyong coś mi powiedział...
-Co takiego? Zakochał się w tobie?!
Szturchnalem go łokciem, a on zaśmiał się.
-Nie, głupku. Powiedział, że na festiwalu, na którym będziemy występować, mają pojawić się ludzie z wytwórni. Będą szukać nowych trainee...
-Mhmm, więc?
-Taeyong powiedział, że bym się nadawał.
-Okej... I?
-Chciałbym spróbować...- przyznałem cicho, bo wiedziałem, że wizerunek idola w ogóle do mnie nie pasuje.
-Naprawdę?- spojrzał na mnie ze zdziwieniem.- To znaczy... Super, serio, ale... Chcesz być trainee? Występować na scenie? Przed tysiącami ludzi? Jesteś pewnien?
-Już od jakiegoś czasu się tym interesowałem, a teraz Taeyong mówi, że się nadaje... Wiesz, mogę spróbować, ale i tak pewnie mnie nie zauważą...
-Żartujesz sobie?! Jesteś świetny! Jak mogą cię nie zauważyć?
-No nie wiem, Jeno. Wolę się nie nastawiać...
-Jak tam chcesz, ja w ciebie wierzę!- teatralne westchnienie opuściło jego usta.
_______________________________________
𝓘𝓷𝓼𝓽𝓪𝓰𝓻𝓪𝓶 𝓻𝓮𝓿𝓲𝓮𝔀
______________________________________________________________________________
𝓕𝓮𝔀 𝓭𝓪𝔂𝓼 𝓵𝓪𝓽𝓮𝓻...
_______________________________________
CZYTASZ
Just friends. «NOMIN»
Fanfiction-𝘠𝘦𝘢𝘩, 𝘩𝘦'𝘴 𝘫𝘶𝘴𝘵 𝘮𝘺 𝘣𝘦𝘴𝘵 𝘧𝘳𝘪𝘦𝘯𝘥 𝘉𝘶𝘵 𝘐 𝘸𝘪𝘴𝘩 𝘸𝘦 𝘤𝘰𝘶𝘭𝘥 𝘣𝘦 𝘮𝘰𝘳𝘦- 𝘊𝘻𝘺𝘭𝘪 𝘰 𝘵𝘺𝘮 𝘫𝘢𝘬 𝘴𝘬𝘳𝘺𝘸𝘢𝘯𝘦 𝘱𝘳𝘻𝘦𝘻 𝘑𝘢𝘦𝘮𝘪𝘯𝘢 𝘶𝘤𝘻𝘶𝘤𝘪𝘢 𝘸 𝘬𝘰ń𝘤𝘶 𝘸𝘺𝘨𝘭ą𝘥𝘢𝘫ą 𝘯𝘢 ś𝘸𝘪𝘢𝘵ł𝘰 𝘥𝘻𝘪𝘦𝘯...