18💘Dla ciebie...💝

402 22 2
                                    

Julka

Obudziłam sie w białej sali to był chyba szpital , tylko chwila co ja tu robię , a no tak chyba zemdlałam po tym co zobaczyłam . Wzięłam mój telefon do ręki była 9.00 i zobaczyłam 16 nieodebranych połączeń od Natalii i 39 nieodebranych połączeń od Lexy o boże muszę do niej zadzwonić pewnie sie martwi

-Halo Lexy ?
-O boże Dżulia gdzie ty jesteś !!??!!?!!
-W szpitalu chyba na Krakowskiej
-Boże Natalia Julka jest w hospital
-Jeju Julka co ci jest ?!?
-Przyjedźcie do mnie to wam opowiem
-Dobra jedziemy baii
-Papapa

Po chwili przyszedł lekarz

-Dzień dobry ja się pani czuje ?
-Dobrze a co mi się dokładnie stało ?
-Zemdlała, prawdo podobnie że stresu pani i uderzyła dość mocno głową o podłogę ale to nic poważnego jutro będzie mogła pani wyjść
-Dobrze a kto mnie tu przywiózł ?
-Yyy pan Błoński , podał się za pani narzeczonego .
-Yygghh co za ham , gdzie on teraz jest
-Czeka na panią na korytarzu , wpuścić go ?
-Tak niech wejdzie .
-Dobrze już go wołam tylko proszę się nie stresować

Po chwili przyszedł Kacper

-Boże Julcia nic ci nie jest
-Kacper jak mogłeś myślałam że się zmieniłeś a ty jesteś taki sam jak wcześniej czy jesteś poprostu męska dziwka !!!!-wykrzyczalam przez płacz
-Przepraszam cię skarbie musiałem to zrobić dla ciebie ....
-Dla mnie ? , Dla mnie ? ??!!!
-Tak dla ciebie Agata powiedziała ze jak się z nią nie prześpię to zrobi ci krzywdę a ja cię kocham i nie chciałem żeby coś ci się stało
-To cię usprawiedliwia żeby mnie zdradzać wyjdź to koniec !!!!
-Ale Julcia ja cię kocham ...!
-Ja też cię kocham ale nie mogę tak żyć muszę to przemyśleć ,.
-Dobra ale pamiętaj kocham cię nad życie ..
-Yyhm

Teraz do sali wparowała Lexy z Natalią

-Boże Dżulia nic nie jest
-Nie wszystko dobrze
-Ale dlaczego zemdlałaś?
-B-b-...oo Kacper mnie zdradził - wybuchały palaczem
-O ty chuju wyjdź z tąd
-Ok ok już wychodzę pamiętaj kocham cię !!
-Wypierdalaj
-Dżulia kiedy pojedziesz do domu ?
-No chciałabym dzisiaj , może spytajcie lekarza czy wypuści mnie dzisiaj ?
-Ok juz idę

Lexy przyszła po 2 minutach

-Oł jess możesz wyjść dzisiaj dawaj zbieraj się i jedziemy
-Nom

Zabrałam wszystkie swoje rzeczy i pojechaliśmy do domu dobrze że mam takie wspaniałe przyjaciółki które zawsze są ze mną , nie wiem co będzie ze mną i Kacprem nie mogę mu tego tak poprostu wybaczyć

 Love will never leave us ... I love you💟((Julia i Kacper))💟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz