Akcja toczy się w szkole nie ma teamu x I jeszcze w tej opowieści są dosłownie wszyscy członkowie ci którzy doszli i odeszli z teamu oprócz Xawiera a i jest jeszcze Agata 😊zapraszam do czytania 😆nie będę niczego zdradzać 😊😋🙉
Nie wiem czy dobrze zrobiłam wybaczając Kacprowi może ta historyjka co mi opowiedział nie była prawdziwa , ale go kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego .
-Kacper wstawaj do szkoły -... -Nooo Kacpiii ... -Usiadła naniego i go pocałowałam -... A więc jeśli tak ... usiadłam mu na kroczu i zaczęłam jeździć w górę i w dół -Julkaaaa a ty nie za młoda na takie rzeczy -A więc jednak żyjesz zaraz zarobisz wiesz ? -Też cię kocham skarbie ... -Masz zaraz przyjść do kuchni -No dobrze dobrze
Zeszłam na dół zrobić Kacprowi śniadanie i odziwo była tam już wyszykowana Lexy i Natalia
-Ej Dżulia nie uwierzysz idziemy na randkę aaaa -Co? jak? z kim? kiedy?- zapytałam zaczynając robić Kacprowi naleśniki -Ja idę z Marcinem a Natalia że Stuartem , to będzie taka potrujna randewu -Potrujna to z kim wy jeszcze idziecie ? -No mam nadzieję że ty też idziesz z tym swoim romantykiem -No możemy iść -Może on jednak nie jest taki zły wymyślił dla ciebie zajebistą piosenkę prawie się popłakałam to było takie cuteee . -No słodkie słodkie masz szczęście że go masz -Wiem też go kocham
Po chwili na dół zszedł już ubrany Kacper i pocałował mnie w policzek
-Hej dziewczyny -Hay -Hejka -Kacper w kuchni masz naleśniki -O0o dziękuję kochanie -Też cię kocham , Kacper idziemy z dziewczynami na potrujną randkę? -No możemy iść ale z kim one idą -Lexy z Marcinem a Natalia z Stuartem -No spoko możemy iść , widzenie w końcu te dwie sieroty sobie baby porządne znalazły - powiedział zaczynając jeść naleśniki
O 7.30 wyjachalismy wszyscy z domu i o 7.40 byliśmy już na miejscu , gdy weszliśmy na teren szkoły i wszystkie łaski się na niego rzucili i prosily o autograf , cały dzień tak było na żadnej przerwie nie miał dla mnie czasu bo ciągle te laski się do niego kleiły gdy skończyłam lekcje podszedł do mnie Igor ze szkolnej elity z zawsze wydawał się spoko
-Hej Julka gdzie masz swojego rapera pfff.... -A daj spokój -Co ? Wystawił cię -Nie poprostu cały dzień nie miał dla mnie czasu i jest mi smutno -To morze resztę tego dnia chciała byś spedzic ze mną ?
I wtedy podbiegł do niego Kacper i przywalił mu prosto w nos
-Ty nie zarywa się do zajętych dziewczyn !!!! -Morze byś chociaż ją uszanował - powiedział odchodząc -Julka o czym on gada -Poprostu cały dzień dawałeś tym laską autografy a dla mnie nią masz czasu .... -Zazdrosna ? -Tak, i to bardzo ! -No dobrze przecierz wiesz że kocham tylko ciebie -Mam nadzieję bo jak nie... -Tak, tak
I pojechaliśmy do domu o 17 z dziewczynami zaczęłyśmy się szykować na randkę bo jest ona o 18.
Ja wyglądałam tak :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lexy tak :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A Natalia tak :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
O 17.55 podjechała pod nasz dom limuzyna wow! Wsiadlysmy do niej i pojechaliśmy na miejscu byli już nasi "mężczyźni " wyglądali tak: Kacper:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Marcin:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I Stuart :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Restauracja również była cudowna a zarazem wykwintna :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po naszej cudownej potrójnej randce pojechaliśmy do naszego domu chłopacy u nas zanocowali Marcin spał z Lexy a Stuart z Natalią , okazało się że zostali parą w końcu moje dziewczyny znalazły facetów, około 23 poszliśmy spać .
