Julia
Nie wiem czy dobrze zrobiłam wybaczając Kacprowi on flirtuje z inną laską a ja mu wskoczyłam do łóżka chociarz nie powiem....było nieziemsko naszczęście dzisiaj piątek i sobota jejjj, ale muszę jeszcze trochę powkurzac Kacpra nie może tak być że on powie mi od słówko a ja już mu wybaczam , trochę się z nim podrocze .
-Kacper wstawaj śniadanie!- zazartowalam bo chciałam żeby to on chociaż raz zrobił śniadanie
-A co zrobiłas
-Twoje ulubione danie czyli .......dupa Karoliny
-Julka a ty dalej
-Tak nie mogę ci tak poprostu wybaczyć
-Dlaczgo?
-Moze dlatego że
-Flirtowales z inną laską na moich oczach !?!?!?!?!?!?!?!
-No kochanieeee... Ale jakoś wczoraj wskoczyłas mi do łóżka
-Ja ci wskoczyłam ? Może jeszcze mnie dziwką albo jakaś puszczalską nazwij do dawaj ???!!?!
-Nie ! Jula no przepraszałem cię już ..
-Zwykle przeprosiny nie wystarczą
-a co ?
-Nie wiem ty jesteś chłopakiem bądź kreatywny - i wyszłam spod kołdry zapominając że nie mam na sobie ubrań
-Uuu ależ ty piękna jesteś
-Yy nie zestraj się . Jesteś pewien że ładniejsza od Karoliny ?- powiedziałam zakładając mój satynowy szlafrok
-Oczywiscie! - odpowiedział przyciągając mnie do siebie i zaczynając całować
-Kacper nie teraz ! - on zaczął zjeżdżać coraz niżej i chciał ściągnąć mi szlafrok ale ja mu się wyrwałam
-Ejj no julaa
-No co teraz nie czas na takie rzeczy wstawaj idziemy do szkoły a po szkole mam dla cię nie niespodziankę !!
-Ja chce żebyś tą niespodzianką była ty
-Daj spokój idziemy do szkoły wstawajZeszliśmy na dół zjedliśmy śniadanie Kacper posodzil sobie mnie na kolanach i gdy jadł śniadanie jeździł po całym moim ciele z ahh ten Kacpi , wszkole odziwo nie oglądał się za Karolina ani nic więc byłam bardzo zadowolona i bardzo cieszyłam się że dotrzymał obietnicy , po szkole pojechaliśmy sobie jeszcze do restauracji coś zjeść i pojechaliśmy do domu bo muszę Kacprowi coś powiedzieć , gdy wrucilismy do domu Kacper oczywiście usiadl na kanapie i zaczął coś oglac a ja usiedla koło niego i zaczęłam muwic
-Kacpiii
-Hmm?
-Bo mam dla ciebie jedna dobra wiadomość a drugą złą
-No to najpierw ta zła
-Ok no to Igor zaprosił mnie na swoje urodziny i ja zamierzam na nie pujsc bo nie chce zrobić mu przykrości
-Yhm nigdzie nie pujdziesz , a ta dobra wiadomość
-Jak to nie pujde to moje życie i zrobię z nim co chce z resztą co to takiego że pujde na urodziny kolegi
-Poprostu nigdzie nie pujdziesz
-No Kacper i tak tam pujede po co ja się ciebie wogóle pytam o zgodę
-No niech ci będzie ale ja tam pujde z tobą
-No chyba śnisz.....no dobra
-No i fajnie , a ta dobra wiadomość
-Jesziemy do....moich starych
-Zejebiscie
-Serio cieszysz się
-No oczywiście chyba muszę poznać swoich przyszłych teściów
-No jasne 😂😂
-A kiedy jedziemy ?
-Jutro na tydzień
-A urodziny tego całego Igora kiedy są
-Za dwa tygodnie w sobotę
-No okej to chyba musimy się spakować
-No jasne
-To chocmy-powiedzial Kacper wziął mnie na ręce i zaniusl do pokoju
-KacperrSpakowaliśmy łącznie 3 walizki i o 22 poszliśmy spać bo mamy zamiar wyjechac jutro o 7 bo do Wrocka jedzie się 3 h.
CZYTASZ
Love will never leave us ... I love you💟((Julia i Kacper))💟
ChickLitAkcja toczy się w szkole nie ma teamu x I jeszcze w tej opowieści są dosłownie wszyscy członkowie ci którzy doszli i odeszli z teamu oprócz Xawiera a i jest jeszcze Agata 😊zapraszam do czytania 😆nie będę niczego zdradzać 😊😋🙉