Love will never leave us ... I love you💟((Julia i Kacper))💟

42💘Barman💝

Gdy dojechaliśmy na miejsce byli już tam Lexy, Natalia, Marcin i Stuu, przywitaliśmy się z nimi i weszliśmy do klubu i ud jedliśmy przy stoliku z wielką skórzaną kanapą, chłopaki poszli po drinki i coś do jedzenia a zaczęłam rozmowę z dziewczynami :

-Co tam u was dziewczyny?
-Dżulia czaisz że zamieszkami z chłopakami?
-Serio gratulacje!
-No ale ja nie jestem tego pewna....
-What?! Czemu Natalia....
-No właśnie czemu Natalia...
-Ostatnio trochę się pokłóciłam ze Stuartem niby wszystko już jest okej ale, no nie wiem....
-Nie martw się wszystko będzie dobrze jak zamieszkacie razem wasze relacje się poprawia napewno 😊😊
-No właśnie
-Czyli ja rozumiem mam zamieszkać z Kacprem?
-No tak chyba że nie chcesz.... 🤣
-Jasne że chce 🤣
-No to załatwione ale przed tym musimy się udać na jakiś babski wypad
-No oczywiście nawet już zarezerwowałam tydzień w spa za miesiąc jedziemy!!!
-Na serio uuuu zajebiscie
-Nooo
-A tak wogule gdzie są chłopaki
-Patrz gadają z jakimiś laskami - Nataliawskazała gadających chłopaków z jakimiś tapeciarami, wstaliśmy z miejsc i podeszliśmy do chłopaków i odciągnęliśny ich i sprowadziliśmy ich z powrotem do stolika
-Kacper co to miało być!?
-No nie denerwuje sie moja księżniczko - pocałował mnie
-Marcin?
-Stuart?
-No co
-Nie zgłoście się na nas
-A gdzie drinki?
-Oddaliśmy tamtym dziewczynom
-Japierdole chłopcy, siedźcie ja po to pójdę - wstałam se stolika i podeszłam do baru i zaczęłam bajerować barmana zaczęłam kręcić koszykiem włosów
-Czy taki przystojny pan mógłby przynieść nam do stolika pare drinków - ws kazalam palcem stolika przy którym siedzimy
-Dla takiej pięknej pani wszystko
-Dzięki! - odeszłam od baru i poszłam do stolika gdy już miałam usiąść Kacper złapał mnie w talii i posadził na kolanach
-Kacpiii
-Czemu bajerowałaś tego barmana ? 🤣
-A kto by miał nam przynieść drinki, ma się ten urok 😂🤣😂
-No jasne 🤣
-Ale z was cute parka....
-Haha wiem

Po chwili przyszedł ten barman z drinkami postawił je na stole i chyba w gratisie dożył nam jeszcze trzy 😂

-Ile płace?
-Zero
-Jak to?
-Taka, piękna pani nie musi płacić...
-Ty goście nie przy stawiaj się do mojej dziewczyny
-Kacper daj spokój, i dziękuję - skierowałam się do barmana uśmiechając się, on po chwili odszedł
-Stary jakiś ty zazdrosny 😂😂 Kiedyś taki nie byłeś, co te baby z nami zrobiły ?🤣🤣
-Ejj Marcin
-No stary masz racje już zapomniałem jak to było
-Kacper!?
-No spokojnie przecierz cię kocham - pogilgotał mnie

Wszyscy zaczęli sie śmiać i gadaliśmy i różnych głupotach wypiliśmy łącznie chyba 10 drinków, tragedia oprócz Kacpra który musiał wszystkich zawieść do domu, gdy już wszystkich odwiózł pojechalismy do naszego domku ja, byłam tak schlana że nie mogłam iść więc Kacperek wziął mnie na ręce i położył do łóżka a po chwili dołączył do mnie pocałował mnie w czoło i sam też poszedł spać....

*tydzień później*

Ten tydzień w szkole był tragiczny z Kacprem miałam tyle zaległości że masakra ciągle tylko nauka, nauka, nauka i jeszcze raz NAUKA, wogole nie mieliśmy czadu na nic innego ale na szczęście już wszystko pod kontrolą i jutro idziemy na 19 urodziny Igora jest on o 2 miesiące starszy od Kacpra trochę to śmieszne ale no..... Dziesiaj z Kacprem ustaliliśmy że mamy czas tylko dla siebie i cały dzień leżeliśmy na kanapie, przytulaliśmy się, jedliśmy i oglądaliśmy Netflixa........

*next day*

Jest już 18 czyli zaraz idziemy do Igora ja wyglądałam tak :

I do tego obcasy,

A Kacpi tak:

Poszłam pokazać się Kacprowi a on stanowczo powiedział

-Nigdzie w tym nie idziesz!
-No Kacper daj spokój
-Powiedziałem NIE !
-Kacper dawno nie byłam na imprezie pozwól mi wyglądać ładnie
-Ale jak ktoś będzie do ciebie zarywał do zabije gościa
-Niech ci będzie małpeczko - stanelam na palcach i go pocałował - kocham cie
-Ja ciebie też

Po 15 minutach wyszliśmy z domu i udaliśmy się na imprezę....