Clint: Soooo Before you gooo
Dududud, nie znam dalej tekstuNatasha: A temu co znowu
Bucky: Za Lewisa to ja szanuję. Swego czasu też śpiewałem
Steve: Naprawdę?
Bucky: Tak, pod prysznicem
Peter: Wowowo hola holaa senioor, jak muzyka to tylko lata 80. Ludzie w jakim wy świecie żyjecie
Clint: No my żyjemy na ziemi, nie mam pojęcia gdzie ty aktualnie żyjesz, ale pewnie nie tutaj
Peter: Żyje daleko stąd, jak najdalej od was
Clint: MARZENIA SAAA. JEŚLI ŁÓDŹ MOJĄ WIATR BĘDZIE PCHAŁ I MNIE WESPRZEEE
Peter: ????
Natasha: ????
Steve: ????
Clint: Nie pierdolcie, że nie znacie
Peter: Czego??
Clint: Chuj, walę to wszystko i jadę w Bieszczaday, z takimi ludźmi nie będę żył. KOCHANIE WYRUSZAMY JUTRO
Kurwa zapomniałem, że jej tu nie maSteve: Clint, JĘZYK!
Clint: I co się na mnie prujesz niebieska marchewo. Nie znasz tej piosenki, Clint nie zna ciebie. Proste? Proste
Bucky: Dobra ja nie mam pojęcia co tu się odpaniepawlowuje, ale wiem jedno. Chcę żreć i właśnie ten oto mężczyzna zmyka na kolację, elo
Natasha: Kto cię nauczył takich słów
Bucky: W sumie to nie mam pojęcia, ale wiem, że mi się podobają
Bruce: Ej wiecie co, załóżmy swój własny zespół jak te one direction i inne takie
Natasha: Wow właśnie mi zainponowałeś znajomością 1D, czy jest jeszcze coś, czego o tobie nie wiem
Bruce: Chyba tylko to
Clint: hwhwheuwuhw2ioe BRUCE TY GENIUSZU. Ja biorę wokal, ty perkusję, Thor gitarę, a Tony i Natasha będą robić za chórki
Tony: Nie ma opcji
Thor: Szee cuuu, jqkiej gutaze psepraszom burdzo, co to wogule ms bycc
Natasha: Sory, że niszczę wasze marzenia, ale nie
Clint: No cóż, przynajmniej zostaliśmy we dwójkę, prawda Bruce?
Bruce: Z moim talentem i twoimm... Yyyyy... No tennn umiejętnościami każda scena będzie nasza
Clint: Musimy wymyśleć tylko jakąś nazwę Co powiesz naaaa: "najlepsi Avengers"?
Bruce: Podoba mi się, ale słysząc tę nazwę, ludzie będą myśleć o Thorze, albo Tonym i będą się czuć oszukani
Vision: Witam Panów, właśnie nadrobiłem wasze poprzednie wiadomości i ten pomysł bardzo mi się spodobał. Jeśli bym mógł z chęcią bym dołączył do waszego zespołu
Scarlett: O Boże, czy koniec świata jest blisko
Clint: I pikabello im, więcej tym lepiej, na czym będziesz grał?
Vision: Grałem, kiedyś Wandzi na gitarze, myślę, że moje umiejętności są wystarczające, aby zająć to stanowisko
Bucky: Wowowo człowiek idzie sobie zjeść kolację, wraca a tu się właśnie zespół narodził. Gratulacje chłopaki, z chęcią wpadnę na wasz koncert
Clint: Thanks bro, ale wciąż nie mamy nazwy
Tony: Co powiecie na "Banda debili"?? Idealnie określa osoby tworzące zespół
Clint: A luj ci w dupę Stark, nie chciałeś być w zespole, to shut up
Tony: Weź ty spadnij ze sceny, na głupi ryj
Clint: Zazdrośnik :)))
Tony: Ułom
Bruce: Proszę wasz dzieci w mojej szkole umiały się lepiej pocisnać, niż wy
Tony: To najwyraźniej miałeś beznadzieją klase
Clint: Czy ktoś mi przypomni czemu ja się jeszcze zadaje z tym człowiekiem
Scarlett: Koniec świata już nadchodzi
CZYTASZ
Z chatu Avengers
RandomA takie rozmowy naszych ukochanych bohaterów Marvela Zapraszam do czytania Dobranoc